Certyfikacje: jakość kontra kryzys jakość

Rynek certyfikacji wychodzi powoli z kryzysu, który osłabił popyt, ale nie odwrócił trendu. Wymogi kontrahentów, przepisy, ale przede wszystkim chęć podniesienia pozycji rynkowej sprawiają, że kolejne firmy chcą certyfikować elementy swojego biznesu.

Certyfikacje: jakość kontra kryzys jakość
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

09.07.2010 | aktual.: 10.07.2010 11:55

Zdania na temat wpływu kryzysu na rynek certyfikacji są podzielone. Jedni zauważają, że firmy, mimo niesprzyjającej koniunktury, nie przestawały inwestować w jakość, częściej korzystając z usług jednostek certyfikujących. Inni utrzymują, że pierwsze miesiące gospodarczego dołka to spore ograniczenia tego typu projektów.

- Na rynku usług certyfikacyjnych od kilku już lat utrzymuje się tendencja wzrostowa - uważa Grzegorz Grabka, dyrektor działu certyfikacji systemów zarządzania TüV Rheinland Polska. - Nie inaczej było w roku ubiegłym. Pomimo kryzysu, firmy nie zdecydowały się na obcięcie wydatków w tym segmencie.

Zdaniem naszego rozmówcy, jakość potwierdzona odpowiednim certyfikatem jest istotnym narzędziem w walce z konkurencją, czego polskie firmy są coraz bardziej świadome. Wiele z nich przyjmuje to jako element długofalowej strategii działań, opartej na przemyślanym i planowym zarządzaniu.

Chwilowy paraliż

- Narzędzia wykorzystywane w systemach zarządzania jakością, środowiskowego czy bezpieczeństwem to dla nich ułatwienie codziennej pracy - przekonuje Grabka. - Mogę pokusić się nawet o stwierdzenie, że kryzys niektórym podmiotom dopiero uzmysłowił, jak ważne dla nich jest świadome, systemowe zarządzanie.

Marta Rutkowska, dyrektor zarządzająca Bureau Veritas Certifcation Polska, wskazuje, że w 2009 r. firma przeprowadziła o 9 proc. audytów więcej niż w roku 2008.

- Nie oznacza to jednak, że kryzys nie dotknął naszych klientów - zauważa nasza rozmówczyni. - Nasi audytorzy każdy dzień spędzają w siedzibach i oddziałach terenowych klientów, w ich fabrykach i zakładach produkcyjnych. Rozmawiają z zarządami, kadrą kierowniczą, pracownikami operacyjnymi i administracyjnymi. Nastroje nie były najlepsze, prawie wszędzie już wdrożono lub planowano redukcje, cięcia kosztów i optymalizację. Kryzys odczuły najbardziej firmy z sektora motoryzacyjnego (głównie dealerzy), bankowego, IT oraz małe firmy produkcyjno-usługowe.

Pewne ożywienie poszczególne sektory zaczęły odczuwać w III kw. ub.r., kiedy można już mówić o powolnym powrocie do gospodarczej normalności. Jednak jeszcze kilka miesięcy wcześniej audytorzy na własnej skórze odczuwali "ciszę przed burzą", kiedy klienci oczekiwali na kryzys nadchodzący z USA. - Paraliż ten już ustąpił i niektóre sektory rynku odnotowały wręcz nieoczekiwany wzrost - mówi Rutkowska.

Co ciekawe, po pierwszych tygodniach br., kiedy można już pokusić się o bilans kryzysowego 2009 roku, zauważono, że firmy starały się nie oszczędzać na jakości, cięcia przeprowadzając raczej w innych segmentach działalności. Duże koncerny negocjowały z dostawcami dłuższe terminy płatności, próbując w ten sposób poprawić płynność finansową, firmy wielodziałowe zamykały nierentowne filie i zakłady produkcyjne, masowo zwalniano pracowników, głównie w sektorze finansowym i IT, wszystkie przedsiębiorstwa wyraźnie oszczędzały na szkoleniach pracowników, działaniach marketingowych i badaniach satysfakcji klientów.

- Sieci handlowe redukowały własne działy kontroli jakości, zlecając na zewnątrz, w ramach outsourcingu, większość inspekcji jakościowo-ilościowych na platformach dystrybucyjnych oraz audity dostawców, minimalizując w ten sposób koszty - zauważa dyrektor Rutkowska. - Coraz częściej firmy warunkowały przystąpienie do certyfikacji uzyskaniem dotacji, wstrzymano wiele inwestycji, akwizycji i fuzji, sporo firm wprowadziło oszczędności, wyjazdy służbowe, głównie te zagraniczne, zastąpiono telekonferencjami, cięto koszty administracyjne, nawet takie jak wydatki na prenumeratę czasopism czy materiały biurowe.

Jednak na jakości oszczędzało niewielu, a niektóre przedsiębiorstwa wręcz decydowały się na inwestycje w tym zakresie, zdając sobie sprawę z tego, że certyfikat stwarza nowe możliwości handlowe i otwiera drzwi wymagających klientów zagranicznych czy krajowych. Firmy nie rezygnowały z certyfikacji czy wdrażania systemów zarządzania, robiły to jednak samodzielnie, korzystając znacznie rzadziej niż dotychczas z pomocy firm doradczych i konsultingowych, które odnotowały znaczący spadek obrotów, głównie w pierwszej połowie 2009 r.

- Certyfikat nie jest oczywiście panaceum i gwarancją, że firma przetrwa kryzys - mówi Rutkowska. - Dobry i skutecznie działający system zarządzania, głównie dzięki bieżącej analizie ryzyka, może jednak wyeliminować zagrożenia i w efekcie zwiększyć istotnie szansę na przetrwanie oraz zapewnić ciągłość funkcjonowania.

Innego zdania jest Marcin Szopa, d y -rektor sprzedaży Dekra Certifcation, który uważa, że kryzys gospodarczy wpłynął niekorzystnie na rynek certyfikacji w Polsce. Według niego, firmy ograniczały wydatki, a systemy zarządzania były na wysokich miejscach na liście rzeczy, na których można zaoszczędzić.

- W pierwszym kwartale zanotowaliśmy dużą liczbę rezygnacji z istniejących umów - mówi Marcin Szopa. - Wiele podmiotów nie wznawiało certyfikacji po naturalnym wygaśnięciu ważności certyfikatów. Pewne ożywienie nasz rozmówca zauważa w połowie ub.r., od kiedy firmy śmielej angażowały się w działania rynkowe i potrzeba posiadania certyfikowanego systemu zarządzania była bardziej widoczna. - Już w II kwartale ub.r. sytuacja ustabilizowała się, a pod koniec roku była na poziomie sprzed kryzysu - podsumowuje Szopa.

Czas na specjalizację

Ubiegłoroczne załamanie raczej nie wpłynie jednak na tendencje zarysowujące się od dłuższego czasu na rynku certyfikacji. Potwierdza to Grzegorz Grabka z TüV Rheinland Polska, który uważa, że w długookresowej perspektywie gospodarczy impas nie spowodował większych zawirowań.

- Od kilku lat obserwujemy wzrost zainteresowania usługami certyfikacyjnymi ze strony podmiotów związanych z przemysłem spożywczym - mówi przedstawiciel TüV Rheinland Polska. - To bardzo dynamiczna tendencja, która nadal trwa.

W przypadku TüV Rheinland Polska w ubiegłym roku był to przyrost rzędu 50 proc. w stosunku do roku poprzedniego. - Najbliższa przyszłość należeć będzie do certyfikacji systemów związanych z przechowywaniem i przetwarzaniem danych - przekonuje nasz rozmówca. - Pokazują to ogólnoświatowe tendencje. W tej chwili potentatem w tej kategorii są kraje Dalekiego Wschodu. Jednak zarówno do Polski, jak i całej Europy zapewne wkrótce dotrze również i ten trend.

Marta Rutkowska z Bureau Veritas Certifcation Polska wskazuje, że w obszarze norm ogólnych, czyli certyfikatów jakości (ISO 9001), ochrony środowiska (ISO14001) oraz bhp (18001) nie ma już istotnych przyrostów, średnie i duże firmy dawno sięgnęły po te systemy i zdążyły je certyfikować, a niektóre mają już za sobą drugi cykl certyfikacji (posiadają system od ponad 6 lat).

Stosunkowo nowym zjawiskiem jest większy nacisk na aspekty społeczne działalności gospodarczej. Widoczne jest to zwłaszcza w wypadku dużych korporacji międzynarodowych i sieci handlowych, które coraz częściej zlecają audyty u swoich dostawców w obszarze np. przepisów Kodeksu pracy.

- Najbardziej dynamicznie rozwijają się normy branżowe dla sektorów takich jak transport, logistyka, IT, bankowość, ubezpieczenia, administracja, ale również dla przemysłu kosmetycznego, spożywczego i drzewnego - mówi Marta Rutkowska. - Normy ogólne nie regulują specyficznych kwestii, rodzajów ryzyka typowych dla tych sektorów ani ich wpływu na otoczenie ekonomiczne i społeczne. Tę lukę wypełniają normy branżowe.

Przykładowo zarządzanie bezpieczeństwem informacji, zarządzanie infrastrukturą i usługami IT czy ciągłością biznesu regulują normy ISO27001, ISO20000 i BS25999. Dla logistyki i transportu dostępna jest nowa norma ISO28000, regulująca zarządzanie bezpieczeństwem w łańcuchu dostaw. Firmy z branży kolejowej potraktowały poważnie wymagania graczy ze światowej czołówki, takich jak Bombardier, Alstom czy Siemens, intensywnie wdrażając i certyfikując swoje systemy na zgodność z IRIS.

Dużą aktywność można zaobserwować w ochronie środowiska, zwłaszcza gdy dotyczy to aspektów związanych z redukcją emisji gazów cieplarnianych. Wszystkie projekty regulowane Protokołem z Kioto i wspólnotowym system handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych (EU ETS) podlegają walidacji i weryfikacji przez niezależne jednostki certyfikujące.

- W ubiegłym roku przeprowadziliśmy walidację kilku ciekawych projektów Joint Implementation w obszarze górnictwa, recyklingu i elektrowni wiatrowych - opisuje Marta Rutkowska.

Do nowych trendów w zakresie certyfikacji nasza rozmówczyni zalicza również dodane do już istniejących regulacji EU ETS nowe EU ETS Aviation, nakładające na wszystkie państwa członkowskie obowiązek uwzględnienia działalności lotniczej w systemie handlu przydziałami emisji gazów cieplarnianych. Dla wszystkich operatorów lotniczych oznacza to obowiązek raportowania poziomu emisji gazów cieplarnianych. Raporty te od 2 lutego 2010 r. muszą podlegać weryfikacji prowadzonej przez niezależną, uprawnioną jednostkę.

Od 2010 r. w ramach Krajowego Systemu Zielonych Inwestycji (GIS - Green Investment Scheme) środki uzyskiwane ze zbycia przez Polskę w latach 2009-12 nadwyżki przyznanych, a nie wykorzystanych jednostek emisji gazów cieplarnianych, tzw. AAUs (Assignated Amount Units), zgodnie z Protokołem z Kioto będą przeznaczane na dofinansowanie programów i projektów związanych z ochroną środowiska. Projekty GIS, jak wszystkie inne w ramach EU ETS, podlegać będą weryfikacji przez niezależną, uprawnioną jednostkę.

Na branżową segmentację zapotrzebowania na certyfikacje zwraca również uwagę Marcin Szopa z Dekra Certifcation, według którego powstają coraz bardziej szczegółowe normy dotyczące konkretnych gałęzi przemysłu i usług. Normy dotyczące bezpieczeństwa żywności czy informacji są skrajnie różne od siebie. Sięgają po nie firmy, których w szczególności dotyczą. Jednak w dalszym ciągu najwięcej certyfikacji przeprowadza się na normę ISO9001.

Jarosław Maślanek
Nowy Przemysł

usługijakośćcertyfikat
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)