Chcą podwyżki 500 zł i 2000 zł świątecznego

Związkowcy z Sierpnia 80 protestowali wczoraj w siedzibie Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) w Katowicach, domagając się wzrostu płac oraz wypłaty premii świątecznej

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Zarząd holdingu przypomina, że inne działające w holdingu związki zawodowe podpisały porozumienie płacowe z zarządem. Nie zrobił tego dotąd Sierpień 80, domagając się wyższych świadczeń. Termin kolejnych rozmów wyznaczono na 6 grudnia.

Akcję, w której uczestniczyło ok. 30 związkowców, zorganizowano w dniu, gdy holding podczas uroczystej akademii świętował Barbórkę - przypadające 4 grudnia święto górników. W czwartek obradowała też rada nadzorcza firmy, która otworzyła zgłoszenia kandydatów na nowego prezesa spółki. O to stanowisko ubiegają się cztery osoby.

Jak powiedział PAP Wojciech Jaros z KHW, protestujący związkowcy nie utrudniali pracy holdingu; przebywali głównie na korytarzach i w holu. Rano deklarowali, że jeżeli zarząd nie podejmie rozmów, pójdą na zaplanowaną po południu w katowickim teatrze akademię barbórkową; nie wykluczali też pozostania w firmie na noc.

Ostatecznie, choć rozmów nie podjęto, przed akademią związkowcy przerwali protest, nie poszli też na uroczystości do teatru. "Nie chcieliśmy, by odebrano nas jako chuliganów. Nie rezygnujemy jednak z naszych postulatów. Będziemy o tym rozmawiać podczas negocjacji w poniedziałek" - powiedział szef Sierpnia 80 w holdingu Szczepan Kasiński.

Przypomniał, że związkowe postulaty to podwyżka płac średnio o 500 zł z wyrównaniem od stycznia tego roku oraz wypłata w grudniu jednorazowej premii świątecznej w wysokości 2 tys. zł. Związek chce także podwyższenia wartości posiłków przysługujących górnikom z 14 do 20 zł.

Jak powiedział PAP Wojciech Jaros z KHW, protestujący związkowcy nie utrudniali pracy holdingu; przebywali głównie na korytarzach i w holu. Rano deklarowali, że jeżeli zarząd nie podejmie rozmów, pójdą na zaplanowaną po południu w katowickim teatrze akademię barbórkową; nie wykluczali też pozostania w firmie na noc. Ostatecznie, choć rozmów nie podjęto, przed akademią związkowcy przerwali protest, nie poszli też na uroczystości do teatru. "Nie chcieliśmy, by odebrano nas jako chuliganów. Nie rezygnujemy jednak z naszych postulatów. Będziemy o tym rozmawiać podczas negocjacji w poniedziałek" - powiedział szef Sierpnia 80 w holdingu Szczepan Kasiński.

Przypomniał, że związkowe postulaty to podwyżka płac średnio o 500 zł z wyrównaniem od stycznia tego roku oraz wypłata w grudniu jednorazowej premii świątecznej w wysokości 2 tys. zł. Związek chce także podwyższenia wartości posiłków przysługujących górnikom z 14 do 20 zł.

"Większość organizacji związkowych podpisała porozumienie. Kolejne spotkanie w tej sprawie zostało wyznaczone na poniedziałek, o czym organizacje związkowe zostały powiadomione z wyprzedzeniem" - powiedział Jaros.

Związkowcy wyliczyli, że proponowana przez zarząd podwyżka to ok. 170 zł miesięcznie, czyli ok. 2 tys. zł rocznie. Sierpień 80 chciałby, aby dodatkowo załoga dostała takiej wysokości premię na święta.

Według związkowców z Sierpnia 80, górnicy od początku roku czekają na konkretne decyzje dotyczące podwyżek płac. "Bezustannie zbywani są obietnicami, które nie są realizowane" - ocenił Kasiński, według którego holding nie ma pieniędzy dla zwykłych górników, ale ma na wielotysięczne premie dla dyrektorów kopalń. ważne

Przedstawiciele KHW wyjaśniają, że zgodnie z obowiązującym regulaminem premiowania, premie otrzymują wszyscy pracownicy spółki. W przypadku dyrektorów kopalń ich wysokość zależy m.in. od wyników, kosztów oraz jakości produkowanego węgla. Premie dyrektorów są adekwatne do wyników osiągniętych przez daną kopalnię. Dyrektorzy nie dostali w tym roku premii w maksymalnej przysługującej im wysokości.

KHW należy do trzech największych spółek węglowych. Rocznie produkuje blisko 15 mln ton węgla energetycznego. Zatrudnia ponad 20 tys. osób w kilku kopalniach.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych