Chlebowski: budżet na 2009 r. nie ma wielu wad, które miały poprzednie ustawy
Projekt ustawy budżetowej na 2009 r.
pozbawiony jest wielu wad, jakie posiadały budżety z lat
wcześniejszych - powiedział Zbigniew Chlebowski (PO),
przedstawiając sprawozdanie komisji finansów z prac nad projektem.
03.12.2008 | aktual.: 03.12.2008 12:32
_ To budżet służący z jednej strony poprawie kondycji gospodarczej, ale również sprzyjający realizacji wybranych priorytetów _ - powiedział przewodniczący Komisji Finansów Publicznych w środę w Sejmie podczas II czytania projektu ustawy budżetowej na przyszły rok. Chlebowski zaliczył do nich zmniejszenie długu publicznego poprzez stopniowe ograniczanie deficytu sektora finansów publicznych, połączone ze stopniowym obniżaniem podatków.
_ Niski dług publiczny zmniejszy koszty jego obsługi, co pozwoli na przekazanie dodatkowych środków na inwestycje, zmniejszanie podatków i ewentualne wsparcie w przypadku zagrożeń dla stabilności sektora finansowego _ - mówił Chlebowski. Jego zdaniem, sprzyjać to będzie większej wiarygodności Polski, co powinno się przełożyć na wyższe inwestycje krajowe i zagraniczne, szybszy rozwój gospodarczy i mniejsze bezrobocie.
Poseł przypomniał, że ustalony w projekcie deficyt na poziomie 18,2 mld zł stanowi 1,3 proc. PKB. Tym samym będzie o 8,9 mld niższy od przewidzianego w tegorocznej ustawie budżetowej.
Chlebowski powiedział, że komisja zmniejszyła przyszłoroczne wydatki instytucji publicznych o ponad 188 mln zł. Wraz z innymi zaakceptowanymi przez komisję poprawkami deficyt budżetu został ograniczony w komisji o ponad 13,7 mln zł. Poseł poinformował, że do projektu ustawy złożono 62 wnioski mniejszości - znacznie więcej niż w poprzednich latach.
Według Chlebowskiego, ich uchwalenie spowodowałoby m.in. wzrost wydatków państwa o ponad 3,4 mld zł oraz zmniejszenia rezerw celowych na finansowanie projektów realizowanych ze środków UE na kwotę 1,5 mld zł i obsługę długu publicznego o ponad 1 mld zł.
Zanim Chlebowski przedstawił sprawozdanie, wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski oddalił wniosek posła Marka Wikińskiego z Lewicy, by w pierwszej kolejności minister finansów Jacek Rostowski zaprezentował przyjęte we wtorek przez rząd autopoprawki do projektu.
Poprawka obniża zakładany wzrost PKB z 4,8 proc. do 3,7 proc. oraz cięcia w wydatkach na kwotę 1,7 mld zł. We wtorek zarówno Ministerstwo Finansów, jak i kancelaria premiera odmawiały udzielania informacji na temat redukcji wydatków, które ustalił rząd.
Niesiołowski oddalił także wniosek Wikińskiego o zarządzenie przerwy w celu powielenia poprawki, by posłowie mogli się z nią zapoznać.
Wicemarszałek powiedział, że takiej przerwy nie zarządzi, gdyż wniosek musiałby poddać głosowaniu, a na sali sejmowej nie było kworum. Zapewnił jednak, że poprawka zostanie dostarczona.
Zgodnie z projektem ustawy budżetowej (przed korektą) przyszłoroczne dochody państwa mają wynieść 303,5 mld zł i być wyższe o 15,5 proc. od tegorocznych. Wydatki mają osiągnąć 321,7 mld zł, co oznaczałoby wzrost 4,1 proc. w porównaniu z tegoroczną ustawą budżetową.