Chlebowski: prezydent chce pozbawić 250 tys. Polaków prawa do wcześniejszej emerytury
Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski powiedział
w czwartek, że jeśli prezydent zawetuje ustawę o emeryturach
pomostowych, to od przyszłego roku pozbawi ok. 250 tys. Polaków
możliwości skorzystania z wcześniejszej emerytury.
Chlebowski przypomniał, że obowiązujące przepisy ustawy o wcześniejszych emeryturach wygasają z końcem tego roku.
Prezydent Lech Kaczyński zapowiedział w czwartek podczas wystąpienia na zjeździe krajowym NSZZ "Solidarność", że zrobi wszystko, aby rządowy projekt ustawy o emeryturach pomostowych nie wszedł w życie.
Polecamy: » Najnowszy ranking OFE » Prostsze podatki? Niższy ZUS? Sprawdź jak to możliwe! » Zobacz raport "Bankructwa banków na świecie" src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1407235418&de=1470348000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=GBPPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Pod koniec września rząd przyjął projekt ustawy o emeryturach pomostowych. Mają one przysługiwać osobom pracującym co najmniej 15 lat w warunkach szczególnych lub wykonującym prace o szczególnym charakterze. Blisko 40 zawodów będzie uprawnionych do emerytury pomostowej.
Zdaniem prezydenta, ta ustawa "odbiera setkom tysięcy ludzi prawo do wcześniejszych emerytur, ogranicza je w sposób zasadniczy i ogranicza je też na przyszłość".
_ To jest ustawa, która w realnej naszej sytuacji nie może w przyszłym roku wejść w życie. Zrobię wszystko, żeby nie weszła _ - powiedział Lech Kaczyński.
Chlebowski przekonywał na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie, że rządowy projekt ustawy o emeryturach pomostowych gwarantuje utrzymanie przywilejów emerytalnych dla osób pracujących w najcięższych warunkach.
_ Jeżeli pan prezydent zawetuje tę ustawę, to musi się wytłumaczyć setkom tysięcy ludzi, których pozbawi tych uprawnień. Pamiętajmy, że te uprawnienia - dla wszystkich - wygasają z końcem bieżącego roku. Jeżeli nie wprowadzimy nowych przepisów, to z tych przywilejów nie skorzysta nikt _- mówił Chlebowski.
_ Prezydent musi mieć świadomość, że pozbawia grupę około 250 tys. Polaków tych przywilejów emerytalnych _- dodał szef klubu PO.
Z argumentacją Chlebowskiego nie zgadza się Paweł Wypych, doradca prezydenta ds. pracy i polityki społecznej.
_ Przerzucanie odpowiedzialności na pana prezydenta jest niewłaściwie _- ocenił. Jego zdaniem PO, wbrew zapowiedziom, pracowała nad projektem ustawy o emeryturach pomostowych zbyt długo.
_ Nierealne jest to, że prezydent zawetuje ustawę i zostawi sprawę samą sobie _- podkreślił. Według Wypycha, Lech Kaczyński może wystąpić z inicjatywą ustawodawczą polegającą np. na przedłużeniu działania przepisów dotyczących wcześniejszych emeryturach o rok.
Zdaniem Wypycha, dodatkowy czas można byłoby wykorzystać na dopracowanie ustawy m.in. w Komisji Trójstronnej.
_ Rząd apelował, żeby nie straszyć Polaków; w tej sytuacji warto powiedzieć, by parlamentarzyści i osoby zajmujące się kwestiami ubezpieczeń społecznych także nie straszyli Polaków _- stwierdził.
Rząd chce, by ustawa została uchwalona i podpisana przez prezydenta do końca roku, tak aby mogła wejść w życie 1 stycznia 2009 r., zastępując wygasające z tym dniem przepisy ustawy o wcześniejszych emeryturach.
Na emeryturę pomostową osoby pracujące w uprawnionych zawodach mogłyby przejść na pięć lat (w kilku przypadkach na 10 lat) przed osiągnięciem wieku emerytalnego (czyli w wieku 55 lat - kobiety i 60 lat - mężczyźni). Warunkiem byłby też odpowiedni staż ubezpieczeniowy (20 lat dla kobiet i 25 dla mężczyzn).