Chorwaci o cenach w Splicie. Za pokój nawet 1100 euro. Są też okazje

Chorwacja to jeden z ulubionych urlopowych kierunków Polaków, dlatego też ceny w tym kraju to także istotny temat nad Wisłą. Polska od lat jest w gronie pierwszych pięciu krajów, z których jest najwięcej rezerwacji noclegów w Chorwacji – czytamy na money.pl. Chorwaci spodziewają się około miliona turystów z naszego kraju.

Polacy w trakcie urlopu stawiają na Dalmację. Co potwierdzają to dane serwisu nocowanie.pl - 10 najpopularniejszych miejscowości to te położone w środkowej części chorwackiego wybrzeża. W TOP3 znalazły się leżące w żupanii splicko-dalmatyńskiej Omiš i Makarska oraz Pula na północy kraju. Średnia cena za nocleg to 134,14 zł za osobę, czyli o 11,2 proc. więcej niż rok temu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak się okazuje w ubiegłym roku do rangi symbolu w Chorwacji urosła cena gałki lodów. Wywołała ona debatę na temat drożyzny. Ceny a jedną gałkę oscylowały między 3 a 5 euro. Reporterka chorwackiego programu RTL Direkt postanowiła zapytać przedsiębiorców i turystów o ceny w Splicie nad Adriatykiem. 

Według tych drugich w Chorwacji jest taniej niż w innych krajach turystycznych, ale nie jest już tanio i te stan się utrzymuje. Co potwierdza jeden z przedsiębiorców, zauważając, że W Chorwacji turyści wydają dziennie 150 euro. We Włoszech i Hiszpanii 250 euro. Podczas gdy na przykład we Francji wydają ponad 550 euro dziennie.

Na jakie ceny trzeba nastawiać się w chorwackim Splicie? Za pizzę trzeba zapłacić 25 euro, 20 euro za burgera lub kalmary, a pokój z wyposażeniem z czasów Jugosławii kosztuje ponad 100 euro za noc. A ceny lodów mają pozostać na podobnym poziomie jak w ubiegłym roku. W Splicie to cena 2-3 euro za gałkę.

Przedsiębiorcy zwracają uwagę na potrzebę balansu między cenami będącymi w zasięgu samych Chorwatów i atrakcyjnym dla turystów.

Choć zdaniem przedsiębiorców ceny żywności nie powinny wzrosnąć tak znacząco, jak w ubiegłym roku, to trzeba nastawić się na droższe noclegi. Ceny są wyższe o 15 proc., w stosunku do ubiegłego roku. Choć ci przedsiębiorcy, którzy za bardzo podnieśli ceny, mają teraz problem z rezerwacjami.

Noclegi w najdroższym pokoju w tym hotelu kosztują 1100 euro, a w najtańszym 320 euro. Prywatne zakwaterowanie jest trochę tańsze. Na przykład jeden apartament w centrum miasta w sierpniu kosztuje około 200 euro – mówi pracownica hotelu w Splicie.