Co zrobić, gdy biuro podróży zawiedzie? UOKiK radzi

Jeśli biuro podróży nie odpowiada przez dłuższy czas na naszą reklamacje, to przed pójściem do sądu warto skorzystać z pomocy miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów lub federacji konsumenckich.

Co zrobić, gdy biuro podróży zawiedzie? UOKiK radzi
Źródło zdjęć: © WP.PL | pixaby

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomina, że każdy ma 30 dni od zakończenia wakacyjnego wyjazdu na złożenie ewentualnej reklamacji do biura podróży. Przedstawicielka Urzędu Małgorzata Cieloch radziła w radiowej Jedynce, co robić, jeśli nasza wakacyjna podróż nie wyglądała tak, jak na afiszu.

Przekonywała, że warto składać reklamacje w razie zastrzeżeń do przebiegu wycieczki, bo nie zajmuje to dużo czasu - wystarczy napisać kto i do kogo składa reklamacje i opisać, co się wydarzyło, w miarę możliwości unikać emocjonalnego języka. Małgorzata Cieloch podkreśliła, że w reklamacji należy sprecyzować, czego domagamy się od biura podróży. Przy szacowaniu kosztów warto skorzystać z tzw. tabeli frankfurckiej, którą można znaleźć w internecie.

Jeśli biuro podróży nie odpowiada przez dłuższy czas na naszą reklamacje, to przed pójściem do sądu warto skorzystać z pomocy miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów lub federacji konsumenckich. Małgorzata Cieloch zachęcała też, w razie braku odpowiedzi biura, skorzystać ze wsparcia mediatora z inspekcji handlowej.

Przedstawicielka UOKiK radziła, by występując w sądzie przeciw organizatorowi wyjazdu mieć dobrze udokumentowane to, co nam się nie podobało w realizacji oferty. Warto też skontaktować się z innymi uczestnikami podróży.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)