Oderwiesz nakrętkę i co dalej? Ministerstwo wyjaśnia
Zakrętki przytwierdzone na stałe budzą silne emocje. Konsumenci denerwują się na trudności z piciem bezpośrednio z butelki, przedsiębiorcy narzekają na wysokie koszty implementacji przepisów unijnej dyrektywy Single-use plastics. A co w sytuacji, kiedy oderwiemy nakrętkę? Odpowiadamy.
"Przed wyrzuceniem do kosza (żółtego pojemnika) butelkę należy przede wszystkim zgnieść, a przypadkowo oderwaną zakrętkę zakręcić na pustej butelce. Linie recyklingu butelek PET są przygotowane do jej dalszej obróbki" - wyjaśniało w odpowiedzi dla Interii Biznes Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fala zwolnień w Polsce. Dominują te branże. "Pęka bańka"
Co z przypadkowo oderwaną nakrętką?
Resort klimatu w odpowiedzi dla portalu podkreślał, że nieprzymocowana zakrętka może w sortowni trafić do frakcji drobnych, a to spowoduje utratę materiału nadającego się do recyklingu. Mówiąc wprost, maszyny do obróbki recyklingowanego plastiku mogą nie być w stanie przerobić materiałów tak niewielkich rozmiarów.
Ale to nie wszystko. Głównym celem wprowadzenia unijnych przepisów ma być zmniejszenie problemu zaśmiecania środowiska naturalnego.
- Dzięki temu rozwiązaniu odkręcone nakrętki nie trafią do środowiska naturalnego, gdzie nigdy nie powinny się znaleźć, tylko wraz z butelką zostaną poddane recyklingowi. Współczesne linie do przetwarzania tworzyw sztucznych doskonale radzą sobie z rozdzieleniem różnych rodzajów tworzyw. Dzięki przymocowaniu nakrętki do butelki, nakrętki te nie trafią do tzw. frakcji drobnej, a co za tym idzie do spalarni lub na wysypisko - mówiła w rozmowie z money.pl Martyna Węgrzyn z grupy Danone, do której należy m.in. Żywiec Zdrój.
"Musieliśmy się tłumaczyć"
Jednym z przedsiębiorców utyskujących na dyrektywę Single-use plastics, która wejdzie w życie 1 lipca, jest prezes Mlekpolu, Tadeusz Mroczkowski.
- Musieliśmy się tłumaczyć, bo konsumenci nadal chcieli brać udział w zbiórkach charytatywnych polegających na zbieraniu nakrętek. Posypały się na nas gromy - mówił w trakcie XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
W czasie tego samego wystąpienia Mroczkowski zdradził, że dostosowanie się firmy do unijnych przepisów kosztowało już 30 mln zł. - Musieliśmy modernizować maszyny, niektóre trzeba było wymienić całkowicie. Może i zamierzenie jest słuszne, ale nikt skutecznie nie wytłumaczył założeń tej regulacji - komentował.
Co ze zbiórkami nakrętek na cele charytatywne?
Jak pisaliśmy w WP Finanse, zbiórki nakrętek umożliwiały organizacjom pozarządowym podreperowanie swojego budżetu. Fundacja "Wrocławskie hospicjum dla dzieci" ogłosiła, że kończy zbiórkę całego plastiku z końcem marca. Brak wpływów z tego źródła będzie odczuwalny dla organizacji.
Dla nas jest to ogromna strata i wielka zmiana, ponieważ w ciągu roku mieliśmy około 100 tys. zł z samych nakrętek, będących małym plastikiem, który nam bardzo pomagał. W tej chwili nie mam nic w zastępstwie, więc straciliśmy naprawdę tak bardzo potrzebne środki dla naszych podopiecznych - mówi WP Finanse Martyna Flieger.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, nie ma jednak planów na wprowadzenie jakichkolwiek ograniczeń dotyczących prowadzonych działań charytatywnych. Takie informacje zostały przekazane w odpowiedzi na zapytanie skierowane do resortu przez Interię Biznes.
Ministerstwo wyjaśnia, że jedynym zakazem, który ma zostać wprowadzony, jest zakaz wprowadzania do obrotu napojów w opakowaniach, które nie posiadają mocowania. W związku z tym, resort podkreśla, że "jeżeli konsument postanowi oderwać zakrętkę i przekazać ją w ramach zbiórki charytatywnej, nikt mu takiego działania nie zabrania".
To oznacza, że każdy klient ma pełne prawo do oddania zakrętki w ramach akcji charytatywnej, jeśli zdecyduje się na taki krok.