WAŻNE
TERAZ

Nawrocki już po rozmowie z Trumpem. "Rozmowy potwierdziły jedność"

Coca-Cola i Red Bull chcą ograniczyć cukier w swoich produktach

Najwięksi w Europie producenci napojów gazowanych, jak Coca-Cola, Red Bull i Pepsi, zobowiązali się zmniejszyć ilość cukru w swoich produktach o 10 proc. do 2020 r. Ma to być odpowiedź sektora na politykę UE dotyczącą redukcji cukru w żywności, zwłaszcza przeznaczonej dla dzieci.

Obraz
Asta Adamonyte/flickr (CC BY 2.0)

Producenci napojów gazowanych zapowiedzieli, że chcą zwiększyć swoje starania w kierunku ograniczania kaloryczności produktów. Jak wynika z danych przedstawionych przez europejskie stowarzyszenie UNESDA, zrzeszające 10 największych w Europie wytwórców napojów, w tym m.in. Nestle, Danone, Coca-Cola, PepsiCo czy Red Bull, w latach 2000-2005 sektor już zredukował ilość cukru w swoich produktach o 12 proc. W ciągu najbliższych trzech lat poziom cukru w napojach ma się zmniejszyć o kolejne 10 proc.

- To bardzo ambitna inicjatywa. Chcemy w ten sposób wspierać politykę unijną zmierzającą w kierunku ograniczenia cukrów w produktach żywnościowych dostępnych na rynku UE. Poza tym widzimy, że preferencje konsumenckie się zmieniają i nasi klienci coraz mniej chętnie sięgają po słodkie napoje. Wolą coś mniej kalorycznego - mówi Stanislas de Gramont, przewodniczący UNESDA i szef produkującej Oranginę firmy Suntory Beverage and Food Europe (SBFE).

Tymczasem europejskie organizacje zdrowotne doszukują się motywacji sektora raczej w tym, że w ostatnich latach kilka krajów Wspólnoty, w tym m.in. Węgry, Francja i Dania, w ramach walki z otyłością i rosnącą liczbą zachorowań na cukrzycę wprowadziło podatek od słodkich napojów ("sugar tax" czy "soda tax"). Także Wielka Brytania pod koniec ubiegłego roku zapowiedziała wprowadzenie nowych regulacji; podatek ma zacząć obowiązywać od 2018 r. Pojawiają się już głosy, że kolejne kraje członkowskie pójdą za jej przykładem.

- Producenci napojów od dawna próbują przekonywać, że sami są w stanie regulować jakość trafiających na rynek produktów. Tymczasem rosnące w krajach UE zainteresowanie opodatkowaniem cukru pokazuje tylko, że ten mechanizm "samoregulacyjny" się nie sprawdził. Decyzja o ograniczeniu cukru o 10 proc. to po prostu manewr obronny - ocenia Nina Renshaw z Europejskiego Sojuszu na rzecz Zdrowia Publicznego (EPHA).

Tym bardziej, że inicjatywa UNESDA niekoniecznie oznacza, że za trzy lata każdy napój gazowany będzie o 10 proc. mniej słodki, bo producenci w swoim zobowiązaniu odnoszą się do całości produkowanych przez sektor artykułów. W praktyce oznacza to, że wytwórcy w części produktów np. zastąpią cukier niskokalorycznymi słodzikami, zmniejszą opakowania niektórych napojów i zwiększą budżet na reklamę napojów niskosłodzonych. W rezultacie ilość cukru w całej puli wypuszczanych na rynek napojów będzie o 10 proc. niższa, ale skład niektórych produktów prawdopodobnie pozostanie bez zmian. Może zdarzyć się też tak, że nieco inne produkty będą trafiały do różnych krajów członkowskich.

- Często zdarza się tak, że producenci napojów i żywności sprzedają produkty pod tą samą nazwą, a one w różnych państwach mają inny skład. To dlatego, że gusta konsumentów w poszczególnych krajach są różne - tłumaczy Stanislas de Gramont.

UE od lat stara się walczyć z plagą otyłości wśród Europejczyków. W 2007 r. przyjęła Europejską Strategię ds. Odżywiania, Nadwagi i Otyłości, a w 2011 r. nowe przepisy dotyczące oznaczania żywności. W lipcu ub.r. Rada Unii Europejskiej przyjęła konkluzje, z których wynikało, że w 2017 r. państwa członkowskie powinny przyjąć krajowe plany działania na rzecz poprawy żywności (chodzi głównie o ograniczenie w produktach cukru, soli, tłuszczów nasyconych i kwasów tłuszczowych trans). Wg Rady w 2020 r. każdy konsument powinien mieć łatwy dostęp do zdrowej żywności.

Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"