Coca-Cola weźmie Narodowy?
Ważą się losy sponsoringu Stadionu Narodowego w Warszawie. Do walki o prawa do nazwy głównej polskiej areny Euro 2012 przystąpiło kilka wielkich firm. Jak dowiedział się Fakt, najbliżej porozumienia z Narodowym Centrum Sportu jest gigantyczny światowy koncern Coca-Cola.
17.10.2011 | aktual.: 18.10.2011 13:14
Spośród czterech stadionów budowanych na mistrzostwa Europy 2012 na terenie Polski, na razie tylko jeden ma tytularnego sponsora. Jest nim gdański obiekt, który przyjął nazwę PGE Arena. Za pięć lat jej użytkowania firma energetyczna zapłaci 35 milionów złotych. Kwestią czasu jest też nadanie nazwy stadionowi w stolicy. Cena z pewnością znacznie przebije obiekt znad morza, choćby ze względu na jego większy prestiż czy fakt, że to w Warszawie odbędzie się mecz otwarcia Euro. Chęć kupna nazwy Stadionu Narodowego wyraziło kilku sponsorów. Jednym z nich jest Coca-Cola. Wszelkie negocjacje objęte są tajemnicą, ale z ustaleń Faktu wynika, że to właśnie amerykański koncern jest faworytem NCS i rozmowy są coraz bardziej zaawansowane.
– Już od dłuższego czasu prowadzimy ten proces i podejmujemy rozmowy z kilkoma firmami. Nie ma jakiegoś konkretnego terminu finalnego rozmów. Myślę, że może to nastąpić na początku przyszłego roku. Zdecydowanego faworyta na obecną chwilę nie ma – zapewnia Daria Kulińska, rzecznik prasowa Narodowego Centrum Sportu. Z badań przeprowadzonych w kwietniu tego roku przez firmę ARC Rynek i Opinia wynika, że 19 procent Polaków chciałoby żeby Stadion Narodowy miał w nazwie markę Coca-Cola. Więcej głosów zebrało tylko miasto Warszawa i Adidas. Pewne jest, że stołeczna arena od nowego roku zmieni nazwę. A szkoda. Wydaje się, że obiekt powstały niemal w sercu Warszawy zasługuje by być tytułowany po prostu Stadionem Narodowym. Jego odpowiedniki w Europie czy na świecie rzadko przyjmują komercyjne nazwy.