Czy będziemy mogli wybierać między ZUS a OFE?
"Dziennik Gazeta Prawna" dotarł do wstępnych konkluzji przeglądu emerytalnego. Jak twierdzi, przewidywana jest możliwość wyboru między OFE a ZUS.
18.04.2013 | aktual.: 18.04.2013 08:15
Resort pracy nie sprzeciwia się takiej propozycji, trzeba jednak rozstrzygnąć, jak miałoby ostatecznie to wyglądać - czy każdy miałby taki wybór, czy tylko ci, którzy mogą jeszcze decydować, czy chcą być w OFE czy w ZUS. W przypadku pierwszej opcji byłoby to rozwiązanie stałe, przy drugiej czasowe i dotyczyłoby tylko Polaków urodzonych do końca 1968 r. Możliwe, że w przeglądzie propozycji znajdą się obie wersje.
Zarówno ministerstwo pracy, jak i finansów zapewniają, że nie jest to sposób na likwidację OFE. Wariant węgierski nam nie grozi. Tam rząd wprowadził możliwość wyboru, ale z zastrzeżeniem, że ci, którzy pozostają w prywatnym filarze, nie dostaną emerytury z budżetu państwa. Przy takim postawieniu sprawy Węgrzy masowo uciekali od prywatnych ubezpieczycieli.
Ministerstwo pracy chciałoby także dokonać zmian w nieobowiązkowym III filarze, tak by zachęcić ludzi do oszczędzania. Zaproponowało np. dodatkowe ulgi w IKE i IKZE, jednak resort finansów sprzeciwił się tym propozycjom. Minister Kosiniak-Kamysz nie poddaje się i pracuje nad rozwiązaniem, które pozwoliłoby łączyć oszczędzanie w II i III filarze wraz z zachętami.
Lista propozycji zmian, jakie wg "DGP" znalazły się we wstępnej wersji przeglądu emerytalnego:
- Emerytury z II filaru mają być dożywotnie. Propozycja OFE wypłacania środków przez określony czas nie przejdzie
- Świadczenia z I i II filaru wypłaci ZUS
- Zmniejszenie opłaty za zarządzanie funduszami
- Zniesienie opłaty za przekazanie składki ubezpieczonego do OFE (teraz jest to 3,5 proc.)
- Środki zgromadzone w OFE byłyby przekazywane do ZUS na 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego
- Dodatkowe ulgi podatkowe na III filar, np. możliwość odliczenia części oszczędności przekazywanych do IKZE