Trwa ładowanie...
d2j9o24
26-07-2007 14:25

Czy warto zdawać międzynarodową maturę?

Jeśli myślisz o studiach za granicą pomyśl o maturze międzynarodowej. Przez dwa lata programu przygotowawczego uczysz się kilku przedmiotów np. w języku angielskim. Ponadto większość prestiżowych uczelni z tym dokumentem od ręki przyjmie cię w swe szeregi.

d2j9o24
d2j9o24

Zdecydowanie tak, jeśli myślisz o studiach za granicą, zwłaszcza z wykładowym angielskim. Przez dwa lata programu przygotowawczego uczysz się bowiem kilku przedmiotów właśnie w tym języku. Ponadto większość prestiżowych uczelni z tym dokumentem od ręki przyjmie cię w swe szeregi.

Pomysł na stworzenie międzynarodowej matury (International Baccalaureate – IB) zrodził się w latach 60-tych w Szkole Międzynarodowej w Genewie. Pracowali nad nim eksperci edukacyjni z wielu państw. Cel inicjatywy – czyli stworzenie ponadnarodowego systemu egzaminu dojrzałości, dzięki któremu młodzi ludzie z różnych krajów mogliby uzyskiwać wiedzę na tych samych zasadach oraz spełniać te same wymagania – został osiągnięty. Dziś do egzaminu IB podchodzi około 28 tys. uczniów rocznie z całego świata.

Żeby przystąpić do międzynarodowej matury, trzeba najpierw wziąć udział w dwuletnim kursie przygotowawczym, który w Polsce przypada na II i III klasę liceum. Każdy uczeń wybiera po jednym przedmiocie z sześciu grup (Grupa 1 – pierwszy język, zwykle ojczysty, Grupa 2 – drugi język, Grupa 3 – nauki społeczne, Grupa 4 – nauki eksperymentalne, Grupa 5 – nauki matematyczne, Grupa 6 – przedmiot do wyboru), z których się przygotowuje, a później zdaje egzamin. Trzy z wybranych przedmiotów muszą być na wyższym poziomie. Nauka wszystkich – oczywiście oprócz języków – odbywa się po angielsku. To jednak nie wszystko. Program przewiduje również zaliczenie przedmiotu o nazwie „teoria wiedzy” (TOK), który uczy samodzielnego i krytycznego myślenia. Trzecim wymogiem jest działalność pozaszkolna (CAS), czyli praca społeczna lub aktywność sportowa w wymiarze sześciu godzin tygodniowo. Ostatni obowiązek to napisanie w języku angielskim pracy dyplomowej z wybranego przedmiotu (4000 znaków).

No cóż, niemało tego, ale IB to nie tylko egzaminy końcowe, ale cały system, który uczy samodzielnego myślenia. Ponadto tutaj ocena końcowa jest przewidywalna. Nauczyciel bowiem z odpowiednim wyprzedzeniem wystawia uczniowi prognozowaną ocenę. W sumie z egzaminów, które co roku rozpoczynają się 2 maja i trwają trzy tygodnie, można otrzymać maksymalnie 45 punktów (po 7 punktów z każdego z sześciu przedmiotów i dodatkowe 3 za TOK, CAS i pracę dyplomową). Po zakończeniu egzaminu prace są kodowane i wysyłane do egzaminatorów na całym świecie do sprawdzenia. Wyniki są znane na początku lipca. Dyplom IB otrzymuje się od 24 punktów, zaś uczelnie indywidualnie wyznaczają ilość koniecznych punktów do przyjęcia. Z reguły jest to około 30 punktów, a przykładowo dwie prestiżowe brytyjskie uczelnie – Oksford i Cambridge – określiły pułap na 38 punktów.

Z uwagi na to, że kryteria przyjęcia szkoły do programu IB są niezwykle surowe, w Polsce jest ich ciągle niewiele. Co roku jednak przybywają nowe i obecnie w tym gronie znajduje się 9 szkół państwowych i 17 niepublicznych (ich spis znajdziesz na stronie www.ibo.org).

d2j9o24

O przyjęcie do programu IB mogą ubiegać się uczniowie po pierwszej klasie liceum. Muszą zdać egzaminy z języków polskiego i angielskiego, matematyki i dodatkowo z wybranego przedmiotu. Ponadto powinni wykazać się działalnością pozaszkolną lub udziałem w różnych konkursach. Rekrutacja odbywa się na przełomie maja i czerwca, choć jeśli pozostają wolne miejsca, nabór powtarzany jest przed rozpoczęciem roku szkolnego. Może więc jeszcze zdążysz, a jeśli nie, już dziś zacznij przygotowania do przyszłorocznych egzaminów...
Milena Waldowska

d2j9o24
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2j9o24