Czym grozi sprawdzenie kandydatów w mediach społecznościowych?

Media społecznościowe niewątpliwie są źródłem informacji z wielu obszarów o kandydatach

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstock

Media społecznościowe niewątpliwie są źródłem informacji z wielu obszarów o kandydatach. Zamieszczane są tam również kwestie, którymi kandydat nie chciałby dzielić się z potencjalnym pracodawcą i nie uwzględnia ich w składanych aplikacjach. Weryfikacja kandydatów sięga coraz dalej. Nie ogranicza się już wyłącznie do referencji z byłych miejsc pracy. Pracodawcy coraz częściej sięgają po media społecznościowe, jako źródło informacji, które byłyby pomocne w podjęciu decyzji o przyjęciu lub odrzuceniu kandydatury.

Działania te mogą mieć charakter jawny lub ukryty. Oczywiście, przeważnie jest możliwość ograniczenia widoczności profilu dla określonych grup użytkowników internetu, jednak nie wszyscy z tego korzystają. Firma Sophos zrealizowała kilka badań dotyczących bezpieczeństwa informacji zamieszczanych przez użytkowników na portalu społecznościowym Facebook. w 2007 firma przygotowała fikcyjny profil o nazwie “Freddi Staur”, w którym zamieszczono minimalną liczbę informacji o użytkowniku oraz grafikę prezentującą uśmiechniętą żabę. Następnie z tego profilu wysłano 200 zaproszeń do kontaktu wylosowanych użytkowników z różnych rejonów świata. Zaproszenie zaakceptowało aż 87 osób, z czego w przypadku 82 użytkowników możliwe było zapoznanie się z informacjami profilowymi.

Użytkownicy pozwolili więc na zobaczenie ich prywatnych danych przez zupełnie obcą osobę. Podobny odsetek akceptacji zaproszeń od nieznajomych dał eksperyment zrealizowany przez firmę w 2009 roku. Tym razem przygotowano dwa profile – osoby w wieku 21 lat oraz osoby w wieku 56 lat, a następnie z utworzonych profili wysłano po 100 zaproszeń do użytkowników będących w analogicznych grupach wiekowych. W przypadku pierwszego z wymienionych profili zaproszenie zaakceptowało 46% osób, natomiast w przypadku drugiego – 41%. Okazuje się więc, że kandydaci chętnie zamieszczają prywatne informacje w sieci i często pozwalają na zapoznanie się z nimi zupełnie przypadkowym osobom. Dostępność prywatnych informacji kusi również pracodawców, którzy czasem decydują się na sprawdzanie profili osób ubiegających się o stanowisko w ich firmach.

Co o sprawdzaniu profili społecznościowych myślą kandydaci?

Próbę odpowiedzi na to pytanie podjęli J.W. Stoughton, Lori Foster Thompson i Adam Meade z North Carolina State University*. Dla potrzeb badania utworzono fikcyjne ogłoszenie o pracę tymczasową. Po dwóch tygodniach kandydaci zostali poinformowani, że znajdują się wąskim gronie osób rozpatrywanych jako najlepsi kandydaci na dane stanowisko i w niedługim czasie mogą spodziewać się decyzji pracodawcy.

W badaniu uczestniczyło 175, których przydzielono do dwóch grup – eksperymentalnej (120 osób) i kontrolnej (55 osób). Uczestnicy z grupy eksperymentalnej zostali ponadto poinformowani o tym, że firma nie zrealizowała jeszcze drugiego etapu oceny kandydatów, jakim jest sprawdzanie zawartości profili na portalach społecznościowych.

Na koniec badanych poproszono o udzielenie informacji zwrotnej na temat przebiegu procesu rekrutacji w celu jego doskonalenia. Badani przyznali, że mniej chętnie przyjęliby ofertę pracy od pracodawcy wiedząc, że ich aktywność na portalach społecznościowych była sprawdzana. Zdaniem uczestników takie działania negatywnie wpływają na postrzeganie organizacji jako uczciwej i godnej zaufania, a także pod wątpliwość poddano sposób traktowania pracowników przez pracodawcę. Zasygnalizowano również, że prywatność kandydatów została naruszona. Wyniki badania pokazują, że sprawdzanie profili w mediach społecznościowych może zmniejszyć atrakcyjność pracodawcy w oczach kandydatów.

Na podstawie: J.W. Stoughton “Examining Applicant Reactions to the Use of Social Networking Websites in Pre-Employment Screening “, Sophos.com

  • Uczestnikami badania byli studenci Carolina State University. Jednym z kryterium doboru było regularne korzystanie z serwisów społecznościowych Facebook.com oraz MySpace.com

MA

Wybrane dla Ciebie

Wysłali paprykę do Polski, zarobili pół miliarda. Padł rekord
Wysłali paprykę do Polski, zarobili pół miliarda. Padł rekord
WHO chce wycofać te papierosy. Nowe regulacje mogą odmienić rynek
WHO chce wycofać te papierosy. Nowe regulacje mogą odmienić rynek
To miasto jest hitem na jesienne wyjazdy. Rekordowy wzrost rezerwacji
To miasto jest hitem na jesienne wyjazdy. Rekordowy wzrost rezerwacji
Dino rośnie jak na drożdżach. Zbliża się do 3 tys. sklepów
Dino rośnie jak na drożdżach. Zbliża się do 3 tys. sklepów
Setki osób boją się utraty pracy na kolei. Będą protestować
Setki osób boją się utraty pracy na kolei. Będą protestować
Kolejny znany producent omija system kaucyjny. Przestawił się na kartony
Kolejny znany producent omija system kaucyjny. Przestawił się na kartony
Szukają Polaków do pracy. Płacą równowartość 3 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. Płacą równowartość 3 tys. zł tygodniowo
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Rozbili ogromną kumulację
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Rozbili ogromną kumulację
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują