"DGP": Dreamlinery latały z poważnymi awariami

Dwa z pięciu nowych polskich Boeingów 787 przewoziły pasażerów, choć miały poważne defekty silników. Biura prasowe LOT-u i koncernu Boeing potwierdziły informacje "Dziennika Gazety Prawnej", że dreamlinery nie miały filltrów paliwa.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych bada dwa incydenty z udziałem tych maszyn - poinformował szef tej instytucji Maciej Lasek. Eksperci nie mają wątpliwości, że groziło to katastrofą.

Z ustaleń "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że jeden filtr zdemontowano podczas serwisu maszyny w Etiopii, gdzie Boeing ma swoje centrum techniczne.

Również PAP podaje, że w dwóch samolotach Boeing 787 Dreamliner posiadanych przez PLL LOT mechanicy wykryli brak w silnikach tzw. filtrów paliwowych niskiego ciśnienia. Samoloty były dostarczone przez producenta. LOT czeka na wyjaśnienia Boeinga w tej sprawie.

Jak się dowiedziała PAP w biurze prasowym PLL LOT, podczas przeglądu silników dreamlinera, którego LOT otrzymał jako drugiego z obecnie posiadanych pięciu, służby operacyjne i techniczne LOT-u oraz firmy serwisującej Boeingi 787 - Monarch - stwierdziły w ubiegłym tygodniu brak jednego z dwóch filtrów w każdym z dwóch silników tej maszyny. Chodzi o tzw. filtr paliwowy niskiego ciśnienia. Oprócz tego filtra, w silniku jest jeszcze filtr paliwowy wysokiego ciśnienia.

Jak wyjaśniła PAP we wtorek spółka, samolot, w którym stwierdzono brak filtrów paliwa, został dostarczony PLL LOT bezpośrednio od Boeinga i od tego momentu maszyna była użytkowana zgodnie ze wskazaniami producenta.

"Natychmiast zarządziliśmy przegląd pozostałych czterech dreamlinerów. W tym celu z Seattle przyjechała ekipa mechaników firmy Boeing. W jednym z samolotów stwierdzono brak filtra niskiego ciśnienia w jednym silniku. W pozostałych trzech maszynach nie było braków" - poinformowało PAP biuro prasowe.

Spółka podkreśliła, że zgodnie z procedurami linia lotnicza nie ma prawa otwierać silnika. "To jeden z tych elementów, który jest serwisowany bezpośrednio przez producenta lub jego certyfikowanych podwykonawców" - przekazało biuro prasowe. Zaznaczyło jednocześnie, że brak jednego z dwóch filtrów paliwa w silniku nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa lotu. Jednak LOT czeka na wyjaśnienia Boeinga w sprawie braku filtrów w silnikach.

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł