Dla jednego dom, dla pozostałych spłaty
Jeśli spadkowa nieruchomość ma przypaść tylko jednemu ze spadkobierców, to pozostałym należą się od niego spłaty. Możliwe jest rozłożenie ich na raty.
03.04.2010 | aktual.: 03.04.2010 23:25
Czytelnik wspólnie z bratem i siostrą odziedziczył po rodzicach (ojciec zmarł w 2002 r., a matka w 2009 r.) dom jednorodzinny, w którym mieszkał od urodzenia. Chciałby zatrzymać ten dom. Brat i siostra mają własne mieszkania. Chcą zamienić je na większe i żądają od niego spłaty. Nie godzą się na raty. Czytelnik pyta, czy istnieje jakaś możliwość uzyskania rozłożenia spłat na raty mimo ich sprzeciwu.
Odpowiedź na to pytanie zasadniczo brzmi: tak. Jeśli współspadkobiercy nie godzą się na spłaty w ratach, czytelnik powinien wystąpić do sądu o przeprowadzenie działu spadku.
Zawsze jednak sąd w takich sprawach stara się przede wszystkim doprowadzić do działu zgodnego. Dotyczy to zarówno sposobu podziału, jak i ewentualnych spłat oraz dopłat. Sąd rozstrzygnie o dziale (w tym o dopłatach i spłatach) arbitralnie, jeśli między spadkobiercami nie ma zgody.
W wypadku działu schedy, tak samo jak zniesienia współwłasności z innych przyczyn niż dziedziczenie, pierwszeństwo ma podział w naturze. Jeśli jednak danego dobra podzielić się nie da, a z reguły nie da się podzielić domu jednorodzinnego, sąd może:
- przyznać je, stosownie do okoliczności, jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych,
- zarządzić jego sprzedaż (wtedy sąd stosownie podzieli uzyskaną sumę). Taką okolicznością, którą sąd powinien wziąć pod uwagę, jest właśnie to, że jeden ze współspadkobierców mieszka w spadkowym domu, nie ma innego lokum, a pozostali mają własne mieszkania. W razie przyznania wyłącznej własności czytelnikowi sąd musi ustalić także spłaty, sposób i terminy ich uiszczania, wysokość odsetek oraz ewentualnie sposób zabezpieczenia ich spłaty, np. hipoteką na spadkowej nieruchomości. Spłaty mają wyrównać wartość udziałów w schedzie przypadających pozostałym spadkobiercom.
Termin uiszczenia spłat i dopłat nie może być dłuższy niż dziesięć lat. W sytuacjach wyjątkowych sąd może odroczyć termin wpłacenia raty. Także w razie przeprowadzania działu spadku w sądzie spłaty mogą być rozłożone na dłuższy czas, jeżeli osoby uprawnione do ich otrzymania na to się godzą. Jeśli zobowiązany do spłaty nie wywiązuje się z tego obowiązku, pozostali mogą ściągnąć je przymusowo - przez komornika sądowego.
Wniosek o dział spadku składa się do tego samego sądu, który wydał albo był właściwy do wydania postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku, ale sprawę można wnieść do sądu rejonowego, w którego okręgu znajduje się spadek albo jego znaczna część lub mieszkają wszyscy współspadkobiercy.
Jeśli spadkobiercy są zgodni, dział spadku może być przeprowadzony u notariusza. Wtedy kwestia rozłożenia ich na raty, zabezpieczenia płatności itd. będzie ustalona w akcie notarialnym. Spadkobiercy mogą oczywiście zgodzić się na spłaty mniejsze niż ich udział w spadku, a nawet zupełnie z nich zrezygnować.
—i.l.
Rzeczpospolita