Do końca roku prąd może podrożeć nawet o 20 proc.

Kolejny szok cenowy szykują Polakom energetycy. Śląski koncern Vattenfall zapowiada, że od 1 maja miesięczne rachunki przeciętnego Kowalskiego wzrosną o 12 do 15 proc.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL

Vattenfall obsługuje milion gospodarstw domowych w Katowicach i pozostałych miastach Górnego Śląska. Już niedługo klienci koncernu zapłacą blisko 10 zł więcej miesięcznie. Jak mówi Łukasz Zimnoch, rzecznik Vattenfall, koncern wprowadzi podwyżkę, nie kierując nawet wniosku o zatwierdzenie nowej taryfy do prezesa Urzędu Regulacji Energetycznej. Już w styczniu firma podniosła ceny o 5 proc., nie oglądając się na URE, i uszło jej to na sucho.

Pozostali sprzedawcy prądu o swoich planach mówią oszczędnie, choć między wierszami łatwo wyczytać, że druga w tym roku podwyżka czeka wszystkich Polaków. Wszystko wskazuje na to, że dojdzie do niej nie pod koniec roku, jak przewidywali do niedawna analitycy, ale jeszcze przed wakacjami.

Paweł Oboda z poznańskiego koncernu Enea stwierdza: _ Nie podjęliśmy jeszcze decyzji o wysłaniu wniosku do prezesa URE, co nie znaczy, że nie podejmiemy jej jutro czy pojutrze. Zarząd firmy przygląda się sytuacji na rynku hurtowym, a ta, delikatnie mówiąc, jest zwariowana. Jeszcze w grudniu za jedną megawatogodzinę płaciliśmy na giełdach 140 zł, teraz już ponad 220 zł _.

Zdaniem ekspertów, prąd zdrożeje w Polsce do końca roku nawet o 20 proc. Kolejną przyczyną jest ograniczenie emisji dwutlenku węgla przez Komisję Europejską.
_ Limity zaspokajają dwie trzecie potrzeb naszego przemysłu, resztę trzeba będzie dokupić na wolnym rynku _ - mówi Witold Szwagrun z Centrum Informacji o Rynku Energii.

Dominika Tuzimek-Szynkowska, rzecznik Polskiej Grupy Energetycznej, która sprzedaje prąd co trzeciemu Polakowi, zauważa, że zatwierdzone w styczniu taryfy nie uwzględniały kosztów zakupu uprawnień do emisji CO2. Obecnie analitycy PGE liczą, kiedy koszty te trzeba będzie przełożyć na rachunki. O konkretnych datach Tuzimek-Szynkowska nie chce jednak mówić.

Według Łukasza Zimnocha, jest jeszcze jeden problem, który zaważy na cenach prądu - spadające wydobycie węgla, na którym bazuje 90 proc. polskiej energetyki. Jego zdaniem w tym roku może zabraknąć aż 6 mln ton czarnego złota.

Kompania Węglowa (50-procentowy udział w krajowym rynku) rzeczywiście zmniejszyła wydobycie z 49 mln ton w 2006 r. do 46 mln ton w 2007 r. Zdaniem Zbigniewa Madeja, rzecznika KW, nie można jednak tłumaczyć tym zapowiadanych podwyżek cen prądu.

_ Energetycy po raz kolejny starają się zrzucić odpowiedzialność na inne branże. Ubiegłoroczny spadek wydobycia w żaden sposób nie przełożył się na polskie elektrownie. Ograniczyliśmy jedynie eksport. Do energetyki miało trafić ponad 20 mln ton węgla i tak właśnie się stało _ - mówi Madej. Według niego, wcześniejsza podwyżka cen węgla o nieco ponad 10 proc. również jest marnym wytłumaczeniem. Uzasadnia bowiem wzrost cen energii elektrycznej co najwyżej o 2 proc.

Również eksperci Ministerstwa Środowiska, które przygotowało podział limitów CO2 między poszczególne branże i firmy, nie widzą uzasadnienia dla drastycznych podwyżek cen prąd. Ich zdaniem zakup brakujących limitów powinien się przełożyć na najwyżej 4-procentowe podwyżki dla ostatecznych odbiorców.

Piotr Brzózka, współpraca: Henryk Sadowski, Andrze
POLSKA Dziennik Łódzki

Wybrane dla Ciebie
Tragedia w Częstochowie. Nie żyje pracownik huty
Tragedia w Częstochowie. Nie żyje pracownik huty
Chcesz mieć 6 tys. zł emerytury? Oto ile musisz zarabiać
Chcesz mieć 6 tys. zł emerytury? Oto ile musisz zarabiać
Jak zrozumieć rachunek za prąd? Oto najważniejsze elementy
Jak zrozumieć rachunek za prąd? Oto najważniejsze elementy
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Bas niezgody. Spór mieszkańców apartamentowców z klubem fitness
Bas niezgody. Spór mieszkańców apartamentowców z klubem fitness
Te grzyby kosztują 4 tys. zł. Podpowiada, gdzie je sadzić
Te grzyby kosztują 4 tys. zł. Podpowiada, gdzie je sadzić
Koniec zakładu z grupy polskiego miliardera. Wypłacili ogromne bonusy
Koniec zakładu z grupy polskiego miliardera. Wypłacili ogromne bonusy
Niektórzy będą mogli uniknąć podatku od spadku. Rząd ma nowy pomysł
Niektórzy będą mogli uniknąć podatku od spadku. Rząd ma nowy pomysł
Bez uprawnień, bez poszanowania zasad. Rolniczka w rękach policji
Bez uprawnień, bez poszanowania zasad. Rolniczka w rękach policji
Zakazane przy cukrzycy. Polacy kupują je na potęgę
Zakazane przy cukrzycy. Polacy kupują je na potęgę
Nie rozbił kumulacji, a wygrał w Eurojackpot. Oto nagroda Polaka
Nie rozbił kumulacji, a wygrał w Eurojackpot. Oto nagroda Polaka
Wydano ostrzeżenie przed syropem. Zgony dzieci w Indiach
Wydano ostrzeżenie przed syropem. Zgony dzieci w Indiach