Dolar pod wodzą Trumpa może kosztować nawet 4,50 zł

Eksperci zwracają uwagę, że czynnikiem bardzo dużego ryzyka mogą być pogarszające się stosunki z Chinami.

Obraz
Źródło zdjęć: © Eastnews | AP/FOTOLINK/East News

Polityka Donalda Trumpa powinna sprzyjać umocnieniu dolara w 2017 roku. Eksperci zwracają jednak uwagę, że czynnikiem bardzo dużego ryzyka dla światowej gospodarki mogą być pogarszające się stosunki z Chinami.

Obserwatorzy rynków finansowych nerwowo wyczekiwali na pierwsze wystąpienie amerykańskiego prezydenta. Nic dziwnego. Donald Trump pokazał w ostatnich tygodniach, że już same jego wpisy na Twitterze potrafią zachwiać notowaniami walut i spółek na giełdzie.

Żadnego tąpnięcia nie było, choć dolar stracił lekko względem największych konkurentów. Notowania eurodolara wzrosły o niecały jeden cent, a wycena w złotych zmniejszyła się o od piątkowego południa o 3 grosze. Z tym, że po rozpoczęciu zaprzysiężenia po godzinie 18.00 strata wyniosła już tylko 1 grosz.

Notowania dolara w dniu zaprzysiężenia Donalda Trumpa

Przemowę na Kapitolu Stanów Zjednoczonych Trump zakończył deklaracją zmiany w stronę bogatego, dumnego oraz wielkiego państwa. Szykuje przebudowę sił zbrojnych. Deklaruje też poważne zmiany w systemie podatkowym. W planach jest m.in. obniżenie kosztów działania administracji państwowej i obciążeń podatkowych, które pozwoliłyby na wywindowanie wzrostu gospodarczego w stronę nawet 4 proc. Ma to wspierać stworzenie 25 milionów miejsc pracy w trakcie najbliższych dziesięciu lat. ##Dolar nawet po 4,50 zł Pierwsza reakcja rynku walutowego nie była bardzo duża, a kurs wymiany dolara minimalnie spadł. Eksperci są jednak raczej zgodni, że prezydentura Donalda Trumpa będzie w dłuższym okresie sprzyjać umocnieniu amerykańskiej waluty.

- Długookresowo widzimy prezydenturę Trumpa jako czynnik prodolarowy, ale jej początek może obfitować w nagłe zwroty, co odbijać się może też na podejściu inwestorów do walut wschodzących, w tym do złotego - uważa Grzegorz Ogonek, analityk walutowy z DM XTB.

Analitycy już po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich w USA wskazywali, że amerykańskiej walucie będzie sprzyjać realizacja planów nowego prezydenta. W trakcie kampanii Donald Trump zapowiadał m.in. obniżenie podatków, a także wielki program infrastrukturalny.

- Za tym powinien pójść wzrost inflacji. Jeżeli tak się stanie, to będzie to oczywiście sygnał dla władz monetarnych USA, że należy podnieść stopy procentowe. A perspektywa podwyżek stóp procentowych w USA zwykle umacnia dolara - powiedział Marek Rogalski, analityk z DM BOŚ.

Rzeczywiście scenariusz podwyżek stóp procentowych w USA jest bardzo realny. Prognozy wskazują, że w tym roku będą miały miejsce 2 lub 3 podwyżki stóp procentowych. - Zakładamy, że doprowadzi to do umocnienia dolara wobec euro. A to oznacza, że kurs wymiany dolara na euro może niedługo sięgnąć poziomu 1:1 - mówi WP money Jakub Makurat, dyrektor generalny firmy Ebury Polska, zajmującej się obsługą transakcji na rynku walutowym i zarządzaniem ryzykiem kursowym. - Jeżeli tak się stanie oznaczałoby to, że złoty straci na wartości do amerykańskiej waluty i spadnie do pułapu nawet 4,50 zł za dolara - przewiduje ekspert.

Warto dodatkowo zwrócić uwagę na to, że w styczniu 2018 r. kończy się kadencja obecnej szefowej banku centralnego USA, Janet Yellen. To właśnie Donald Trump będzie nominował jej następcę i ta decyzja z pewnością nie pozostanie bez wpływu na rynku walutowe. ##Wojna handlowa z Chinami to spore ryzyko Analitycy zwracają uwagę, że niezwykle istotnym, a na razie niedocenianym na rynkach czynnikiem ryzyka może być polityka nowego prezydenta USA wobec Chin. Do tej pory Donald Trump dawał pokaz swoich poglądów na Twitterze, gdzie np. prowokował dyskusję o chińskim juanie, co spowodowało wzrost spekulacji na temat wojny handlowej z Chinami.

Obraz

- Nawet napięte stosunki USA z Meksykiem po wypowiedziach Donalda Trumpa nie stanowią dla światowej gospodarki tak dużego zagrożenia jak ewentualny konflikt z Chinami. To nie jest kraj, z którego politykami należy rozmawiać za pomocą wpisów na Twitterze - zauważa Jakub Makurat. - Jest dość jasne, że Chiny w handlu międzynarodowym nie chcą być zależne od dolara. A mają możliwości, by Amerykanów postraszyć - dodaje.

Obraz

Tymczasem nowy prezydent USA wielokrotnie zapowiadał również, że zamierza ściągnąć z powrotem do USA miejsca pracy, które zostały "wyeksportowane" do Chin. Najbliższe miesiące pokażą inwestorom, czy obietnice Donalda Trumpa będę wprowadzane w życie. Wiele będzie zależało od doboru współpracowników, a także od współpracy z Kongresem.

Wybrane dla Ciebie

Za dużo obietnic? Klienci mogą być wściekli. Sklepy boją się 1.10.
Za dużo obietnic? Klienci mogą być wściekli. Sklepy boją się 1.10.
Znaleźli pozostałości ważnego zamku? Sensacyjne odkrycie na Warmii
Znaleźli pozostałości ważnego zamku? Sensacyjne odkrycie na Warmii
Likwidują przedszkole w trakcie roku. Rodzice oburzeni
Likwidują przedszkole w trakcie roku. Rodzice oburzeni
Organizator rodeo idzie do sądu. "Straciliśmy milion złotych"
Organizator rodeo idzie do sądu. "Straciliśmy milion złotych"
Babcia zajęła jej mieszkanie. Walczyła o nie w sądzie przez lata
Babcia zajęła jej mieszkanie. Walczyła o nie w sądzie przez lata
Śląski gang rozbity. Zabezpieczono tysiące nielegalnych papierosów
Śląski gang rozbity. Zabezpieczono tysiące nielegalnych papierosów
Coraz mniej dzieci, coraz większe wydatki. Polacy nie oszczędzają
Coraz mniej dzieci, coraz większe wydatki. Polacy nie oszczędzają
Rewolucja zacznie się za dwa tygodnie. Oto co musisz wiedzieć
Rewolucja zacznie się za dwa tygodnie. Oto co musisz wiedzieć
Nawet 1500 zł kary. Tak może się skończyć jazda ciągnikiem po ulicy
Nawet 1500 zł kary. Tak może się skończyć jazda ciągnikiem po ulicy
Ranking ciągników. Oto najpopularniejsze marki w Polsce
Ranking ciągników. Oto najpopularniejsze marki w Polsce
Polacy donoszą na siebie coraz chętniej. Najczęściej niesłusznie
Polacy donoszą na siebie coraz chętniej. Najczęściej niesłusznie
Szukają miejsca na gigafabrykę za 600 mln euro. Na stole Polska
Szukają miejsca na gigafabrykę za 600 mln euro. Na stole Polska