Domy maklerskie znowu zarabiają
Większość domów maklerskich w II kwartale poprawiła wyniki. Ale brokerom daleko do zysków sprzed roku. Szefowie biur przewidują, że II półrocze będzie lepsze
03.09.2009 | aktual.: 03.09.2009 11:33
.
Lepsza koniunktura na giełdzie i wyższe obroty przełożyły się na kondycję finansową branży brokerskiej. Zdecydowana większość biur poprawiła wyniki w II kwartale, w porównaniu z rezultatami osiąganymi w pierwszych trzech miesiącach roku. Jeden z największych przyrostów (o 130 proc.) zanotował Dom Inwestycyjny BRE Banku.
_ To efekt wzrostu udziałów rynkowych we wszystkich segmentach. Nie bez znaczenia miała także IPO Bogdanki, przy której byliśmy wyłącznym oferującym _ - komentuje Jarosław Kowalczuk, prezes DI BRE.
Większe obroty, większe zyski
W II kwartale obroty na GPW były o 19 mld zł większe niż w pierwszych trzech miesiącach. To pomogło domom maklerskim, które dużą część zysków generują z pośrednictwa w handlu akcjami. Niemniej jednak część brokerów studzi optymizm.
_ Ostatnie miesiące pokazują, że obroty są duże, znacznie wzrósł udział inwestorów indywidualnych. Ale jednocześnie aktywność instytucji - zwłaszcza tych zagranicznych - jest słabsza. Niezależnie od optymizmu wynikającego z dobrych danych na temat naszej gospodarki, kryzys w Europie wciąż trwa, co odbija się na aktywności w regionie _ - mówi Marek Słomski, prezes ING Securities. _ II półrocze układa się zdecydowanie lepiej. Trzeba jednak pamiętać, że kryzys definitywnie się nie skończył i wiele jeszcze może się wydarzyć _ - zastrzega Witold Stępień, prezes Domu Maklerskiego Banku Handlowego.
Inwestycje przynoszą zwrot
Część biur skorzystała na fali wzrostów w bardziej bezpośredni sposób.
_ Poprawa wyników to m.in. rezultat wyższych wycen portfela inwestycji _– tłumaczy Lech Głogowski, wiceprezes Beskidzkiego Domu Maklerskiego. Tym _ samym odwrócił się negatywny wpływ przeceny aktywów z 2008 r. _ – dodaje. Z lepszych wycen cieszy się także DM IDMSA.
_ Warunki są zdecydowanie korzystniejsze niż w poprzednich kwartałach _- podkreśla Grzegorz Leszczyński, prezes spółki.
Fundusze popłacają
Przedstawiciele branży zwracają także uwagę na inne czynniki.
_ Na lepsze warunki biznesowe jeżeli chodzi o przychody nałożyły się efekty kontroli kosztów zainicjowanej przez biura na przełomie lat 2008 i 2009. W naszym przypadku pomogło również to, że wyceny funduszy poszły w górę, co zwiększyło prowizje za zarządzanie _ - wyjaśnia Roland Paszkiewicz, dyrektor Biura Analiz CDM Pekao. O tym, że fundusze dają zarabiać, przekonuje się Biuro Maklerskie BPH, które osiąga lepsze wyniki dzięki przejęciu dystrybucji jednostek funduszy inwestycyjnych prowadzonej dotąd przez bank.
Najwyższy zysk (36,4 mln zł brutto) w całym I półroczu osiągnął DM PKO BP.
_ Złożyła się na to zarówno bardzo dobra pozycja na rynku wtórnym, jak i duży popyt na obligacje skarbowe _ - wyjaśnia Katarzyna Iwaniuk-Michalczuk, dyrektor biura. Nie wszyscy jednak mogą się cieszyć dodatnimi wynikami. W biurach, które rozpoczynają lub restrukturyzują działalność (BPS, Alior, Penetrator) wciąż koszty przewyższają przychody.
_ Udało się doprowadzić do sytuacji, że na poziomie operacyjnym jesteśmy rentowni. Ten rok poświęcimy na przebudowę oferty. W przyszłym wyniki zmian będą już widoczne _ - deklaruje Wojciech Pątkiewicz, prezes Penetratora.
Konrad Krasuski
PARKIET