Donos na prezesa NFZ

Rada opolskiego oddziału NFZ przygotowuje doniesienie do prokuratury w sprawie
popełnienia przestępstwa przez prezesa Funduszu Jacka Paszkiewicza.

Obraz

Rada opolskiego oddziału NFZ przygotowuje doniesienie do prokuratury w sprawie popełnienia przestępstwa przez prezesa Funduszu Jacka Paszkiewicza. Z powództwem cywilnym przeciw prezesowi wystąpi też odwołany dyrektor opolskiego oddziału Kazimierz Łukawiecki.

"Nasi radcy prawni przygotowują doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa Paszkiewicza. W najbliższy poniedziałek powinno trafić do prokuratury" - powiedział PAP przewodniczący rady opolskiego funduszu Edward Gondecki.

Wniosek do prokuratury ma związek z - uznanym przez ministerstwo zdrowia za bezzasadne - odwołaniem ze stanowiska dyrektora opolskiego oddziału NFZ Kazimierza Łukawieckiego. Przestępstwo, jakiego miał się dopuścić prezes, polega na próbie świadomego wprowadzenia w błąd rady funduszu.

"Prezes Paszkiewicz wiedział, że zarzuty wobec Łukawieckiego są bezpodstawne. Wiedział, że wynik finansowy za 2009 rok, jeśli chodzi o refundacje leków, był dodatni, a jednak napisał w zarzutach, że nastąpiło przekroczenie limitu i strata" - zaznaczył Gondecki.

Wśród zarzutów stawianych dyrektorowi Łukawieckiemu były także nieprawidłowości w planowaniu kontraktowania w 2009 roku, nieprzestrzeganie zaleceń prezesa co do stawek dla szpitalnych oddziałów ratunkowych i izb przyjęć, oraz niestosowanie kar umownych wobec szpitali.

Odwołany dyrektor przygotowuje powództwo cywilne przeciw prezesowi Paszkiewiczowi. "Dotyczy ono naruszenia moich dóbr osobistych. Zarzuty jakie wobec mnie formułował prezes są bezpodstawne - co potwierdziła także kontrola Ministerstwa Zdrowia" - podkreślił w rozmowie z PAP Łukawiecki.

Prezes NFZ odwołał Łukawieckiego ze stanowiska na początku czerwca. Sprzeciw wobec tej decyzji wyrazili opolscy parlamentarzyści wszystkich opcji politycznych, pielęgniarki, lekarze, oraz liczne organizacje m.in. związek powiatów polskich, konwent starostów, związki zawodowe, a także opolscy Niemcy, którzy wystosowali w tej sprawie list otwarty do minister zdrowia. Powstał też komitet protestacyjny, który zorganizował pikietę w obronie dyrektora.

We wtorek w Opolu odbyło się specjalne posiedzenie Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. Był na nim obecny wiceminister zdrowia Jakub Szulc, który przedstawił wyniki kontroli przeprowadzonej w opolskim oddziale NFZ. Według opinii ministerstwa, decyzja o odwołaniu Łukawieckiego była pozbawiona merytorycznych podstaw i najlepszym wyjściem byłby jego powrót do pracy.

Mimo głosów protestu centrala NFZ przeprowadziła już konkurs na nowego szefa oddziału w Opolu. Propozycję objęcia stanowiska otrzymał Filip Nowak (ostatnio zastępca dyrektora ds. techniczno-eksploatacyjnych w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy).

Rada funduszu - która opiniuje kandydata na dyrektora - zaprosiła Nowaka do Opola. "Nie możemy powierzyć zarządzania publicznymi pieniędzmi osobie, której w ogóle nie znamy. Pan Nowak nie przyjechał, nie raczył także skontaktować się z nami. Wystosowaliśmy ponowne zaproszenie, jeśli mimo tego nie doczekamy się przyjazdu +dyrektora elekta+, to będę wnioskował o wydanie opinii negatywnej" - zapowiedział Gondecki.

Opinia rady nie jest dla prezesa NFZ wiążąca ani w przypadku powołania, ani odwołania dyrektora w Opolu. "Prezes ma ustawowe prawo powoływania i odwoływania swoich współpracowników" - powiedział PAP rzecznik NFZ Andrzej Troszyński.

Według nieoficjalnych informacji z NFZ, do centrali wpłynęło już pismo, w którym minister zdrowia prosi o natychmiastowe przywrócenie Łukawieckiego na stanowisko. Takie pismo nie będzie jednak traktowane przez NFZ w kategoriach polecenia służbowego. Ministerstwo zdrowia sprawuje wprawdzie nadzór merytoryczny nad Funduszem, ale nie ma kompetencji, by uchylić decyzję personalną.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Takimi banknotami zapłacili za samochód. Grozi im więzienie
Takimi banknotami zapłacili za samochód. Grozi im więzienie
Ile kosztuje Burger Drwala? Kultowa kanapka już dostępna
Ile kosztuje Burger Drwala? Kultowa kanapka już dostępna
Wojsko znów wyprzedaje samochody. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Wojsko znów wyprzedaje samochody. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Kupiłeś telewizor? Masz mało czasu na zgłoszenie. Później grozi kara
Kupiłeś telewizor? Masz mało czasu na zgłoszenie. Później grozi kara
Milioner buduje wieżę widokową w Olsztynie. "Hotelowy rozmach"
Milioner buduje wieżę widokową w Olsztynie. "Hotelowy rozmach"
Popularny miód zniknie z polskich sklepów. Powodem nowe przepisy UE
Popularny miód zniknie z polskich sklepów. Powodem nowe przepisy UE
Kupują bilety, płacą mandaty. Pasażerowie mają dość
Kupują bilety, płacą mandaty. Pasażerowie mają dość
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"
Szukają ludzi do pracy. Płacą prawie 7 tys. zł, ale chętnych brakuje
Szukają ludzi do pracy. Płacą prawie 7 tys. zł, ale chętnych brakuje
Płacą 108 tys. zł i dają mieszkanie. Nie ma chętnych do pracy w szpitalu
Płacą 108 tys. zł i dają mieszkanie. Nie ma chętnych do pracy w szpitalu
Kupujesz telewizor? Lepiej się pospiesz. Rząd chce zmian od 1 stycznia
Kupujesz telewizor? Lepiej się pospiesz. Rząd chce zmian od 1 stycznia