Drony naruszają prywatność? GIODO bada sprawę
W opinii GIODO ze względu na coraz powszechniejsze wykorzystywanie dronów, przyjęcie odpowiednich rozwiązań prawnych szczegółowo regulujących korzystanie z tych urządzeń.
21.03.2017 11:11
Masz drona? Już wkrótce korzystanie z niego może być ograniczone. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO) zabiega o wprowadzenie przepisów, które będą chronić prywatność.
W Polsce rynek tzw. bezzałogowych statków powietrznych wart jest już ponad 200 milionów złotych i przeżywa prawdziwy boom. Na polskim niebie lata już 100 tysięcy dronów, a do 2010 roku – według danych Instytutu Mikromakro – liczba ta ma się podwoić.
Drony chętnie kupują firmy i osoby prywatne. W ubiegłym roku były hitem wśród prezentów wręczanych z okazji pierwszej komunii świętej.
Nic dziwnego, że nowoczesnym urzadzeniem zainteresował się GIODO. Powód? „Każdy nawet bardzo amatorski dron może być wyposażony w urządzenie rejestrujące obraz. Wiele osób właśnie dla tego celu je kupuje i użytkuje. Szybki postęp w technice obrazowania już nawet dość tanim urządzeniom rejestrującym zapewnia bardzo wysoką jakość obrazu. Zatem latając dronem uzbrojonym w kamerę, bardzo łatwo uzyskać wysokiej jakości nagrania nie tylko z przestrzeni publicznej, ale także prywatnej. Co więcej, odbywa się to zazwyczaj bez naszej zgody, a często i wiedzy, co w prosty sposób może prowadzić do naruszania naszej prywatności” – czytamy na stronie Inspektora.
W opinii GIODO "ze względu na coraz powszechniejsze wykorzystywanie dronów, przyjęcie odpowiednich rozwiązań prawnych szczegółowo regulujących korzystanie z tych urządzeń, w tym kwestie ochrony pozyskiwanych za ich pomocą danych osobowych, staje się coraz ważniejsze".
O tym, jak dron potrafi zakłócić życie prywatne, miał okazję przekonać się były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Pozwał dziennik „Fakt”, po tym jak w 2014 roku dziennikarze wysłali na jego posiadłość w Chobielinie drona z kamerą. - Bezzałogowy samolot uwiecznił jedynie dworek i park. Nie ma mowy o naruszeniu prywatności – tak bronił się redaktor naczelny gazety.
Do tej pory w polskim prawie nie żadnych przepisów, które regulowałyby zakres ingerencji w czyjąś prywatność przy użyciu bezzałogowych statków powietrznych.
Drony posiada także policja, straż pożarna i graniczna. Wciąć jednak nie wiadomo, czy zapis wideo lub zdjęcie zrobione przy użyciu drona może być np. dowodem w postępowaniu sądowym.