Duże wzrosty i pozytywne nastroje u producentów części samochodowych

Polscy producenci części samochodowych zanotowali w 2013 r. rekordowe wyniki, wartość produkcji sprzedanej sięgnęła niemal 60 mld zł. Przemysł motoryzacyjny w Polsce to w znacznej mierze 900 firm z rodzimym kapitałem - podkreślił wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.

Duże wzrosty i pozytywne nastroje u producentów części samochodowych
Źródło zdjęć: © Fotolia

12.02.2014 | aktual.: 12.02.2014 16:08

Z danych, zaprezentowanych w środę na konferencji prasowej w ministerstwie gospodarki przez Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM) wynika, że wartość sprzedaży w 2013 r. wzrosła o niemal 10 proc., a 50,6 proc. tej produkcji trafiła na eksport. Przychody dystrybutorów części wzrosły o ponad 12 proc.

Prezes SDCM Alfred Franke podkreślał, że o ile wzrost w sektorze części do samochodów ciężarowych wydaje się odpowiadać tempu rozwoju gospodarki, to wzrost w sektorze aut osobowych jest dużo bardziej dynamiczny. W jego ocenie, o ile sytuację branży niezależnych producentów części na zachodzie i północy Europy można nazwać stagnacją, a na południu kontynentu - zapaścią, to w Europie Środkowo-Wschodniej mamy do czynienia ze spowolnionym tempem wzrostu, natomiast perspektywy w Polsce są doskonałe.

Franke zwrócił uwagę, że dynamicznie rośnie eksport prowadzony przez polskich dystrybutorów, co jego zdaniem oznacza, że logistycznie są sprawniejsi niż dystrybutorzy zagraniczni.

Z danych SDCM wynika, że w Polsce jest znacznie więcej warsztatów samochodowych w przeliczeniu na liczbę aut niż średnio w Europie, jednak liczba warsztatów spada, rośnie natomiast liczba stanowisk serwisowych w warsztatach. Jak mówił Franke, nie są to dane zaskakujące, ponieważ warsztaty, które nie inwestują w nowe technologie i szkolenia ludzi po prostu znikają z rynku, a ich miejsce zajmują inwestujące w swój rozwój i coraz większe warsztaty.

Prezes Stowarzyszenia zwrócił uwagę, że w stosunku do innych krajów Europy Polacy mają znacznie niższe wydatki na naprawy aut, co oznacza, że ten rynek może jeszcze urosnąć nawet 3-, 4-krotnie. Z danych SDCM wynika też, że ponad połowa dystrybutorów części oczekuje w 2014 r. wzrostu obrotów powyżej 10 proc., a nikt nie spodziewa się spadków sprzedaży.

Sektor motoryzacyjny to elita polskiego przemysłu, jeśli chodzi o płace - podkreślał z kolei podczas konferencji wicepremier Janusz Piechociński. Jego zdaniem, najważniejsza część polskiego sektora motoryzacyjnego to nie fabryki zagranicznych koncernów, ale właśnie producenci podzespołów i elementów z rodzimym kapitałem. W zasadzie w kraju nie produkujemy jeszcze tylko silników dużej mocy i blach na karoserie - stwierdził.

Piechociński przypomniał, że koncern GM ogłosił właśnie rozbudowę za 250 mln euro fabryki w Tychach i będzie w niej produkował silniki, które w całości pochodzić będą już z Polski. Wcześniej niektóre podzespoły były importowane - wyjaśnił. Wicepremier dodał, że wkrótce w Polsce powinni pojawić się nowi inwestorzy z branży - producenci katalizatorów i ogumienia. Zamiarem rządu jest doprowadzenie do powstania w południowej Polsce największego w Europie klastra przemysłu samochodowego - mówił Piechociński.

Źródło artykułu:PAP
samochódrynek samochodowymotoryzacja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)