Trwa ładowanie...
d2tmniq
12-07-2011 17:14

Dwa oblicza sesji europejskiej

Na europejskich rynkach akcji nastroje zmieniały się dziś jak w kalejdoskopie. Przed południem średnie giełdowe na Starym Kontynencie ostro pikowały. Frankfurcki DAX tracił ponad 3,2 proc. i naruszał poziom 7000 punktów.

d2tmniq
d2tmniq

Najmocniejsze wyprzedaże miały jednak miejsce na parkietach państw peryferyjnych Eurolandu. Mediolański FTSE MIB zniżkował maksymalnie o blisko 5 proc., a madrycki IBEX 35 obniżał się o ponad 4 proc.
Niczym bumerang powrócił bowiem temat kryzysu zadłużenia na obrzeżach strefy euro – w tym tygodniu uwaga uczestników rynku zogniskowana jest na Włoszech. Dług tego państwa leżącego na Półwyspie Apenińskim jest warty niemal 1,6 biliona euro – większymi emitentami obligacji są wyłącznie Stany Zjednoczone oraz Japonia. Relacja długu do PKB Włoch jest, nie licząc Grecji, najwyższa w strefie euro i wynosi 120 proc.

Obawy inwestorów były odzwierciedlane przez gwałtownie rosnące rentowności włoskich obligacji. W przypadku papierów dziesięcioletnich wyniosły one dziś maksymalnie 6 proc., a spread pomiędzy rentownością dziesięciolatek włoskich i niemieckich przekroczył znacznie 300 pb. Także koszt ubezpieczenia włoskiego długu wyrażany przez CDS jest obecnie ponad dwukrotnie wyższy niż jeszcze w kwietniu.

Dotychczas państwa z grupy PIIGS wnioskowały o pakiet pomocowy kiedy rentowności ich dziesięcioletnich papierów wynosiły około 7 proc. Jeszcze bliżej tego kluczowego poziomu od papierów włoskich znalazły się rentowności długu Hiszpanii, które wynosiły maksymalnie 6,3 proc. Pod koniec sesji europejskiej rentowności włoskich papierów dłużnych o tenorze 10 lat wracały w okolice 5,6 proc., a hiszpańskich w pobliże 5,8 proc.

Odmianie nastrojów sprzyjały stanowcze zapewnienia premiera Berlusconiego, że Włochy poradzą sobie z problemem zadłużenia oraz przede wszystkim udana aukcja bonów skarbowych, w ramach której pozyskano 6,75 miliarda euro przy zadowalającym popycie ze strony inwestorów. Pod koniec sesji FTSE MIB był na 1 - proc. plusie, ale zanim indeks włoskich blue chipów zawrócił ustalał około dwuletnie minima na poziomie 17410 punktów. Mediolański parkiet jest bardzo mocno wyprzedany, od początku FTSE MIB lipca stracił niemal 10 proc., a wskaźnik RSI spadł pod graniczny poziom 30 punktów. Frankfurcki DAX przed 17.00 był na poziomie 7 170 i tracił 0,8 proc. Madrycki indeks blue chipów notował z kolei 05 – proc. stratę i był na poziomie 9 620 punktów.

Sporządził:
Zespół GO4X

d2tmniq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2tmniq