Dwa rodzaje alkoholu z niższą akcyzą? Rząd zabrał głos
Posłowie PiS złożyli projekt ustawy, który zakłada obniżkę akcyzy na cydr i perry. W ten sposób chcieli wesprzeć producentów i zagospodarować nadwyżkę jabłek w Polsce. Jednak rząd sprzeciwia się propozycji i wskazuje, że opodatkowanie tych alkoholi już teraz jest preferencyjne.
03.12.2024 08:28
Poselski projekt ustawy zakłada obniżenie stawki podatku akcyzowego na cydr i perry o zawartości alkoholu nieprzekraczającej 5 proc. objętości do wysokości 0 zł od 1 hektolitra wyrobu gotowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W uzasadnieniu czytamy, że zerowa akcyza na te dwa alkohole mogłaby zwiększyć konkurencyjność produkcji tego typu wyrobów. Posłowie argumentują, że pozwoli to zagospodarować nadwyżkę jabłek w Polsce.
Szacunki, na które się powołują, wskazują na wzrost produkcji cydru i perry do poziomu 50-70 mln litrów rocznie przy wykorzystaniu 70-90 tys. ton jabłek.
Obecnie ta grupa wyrobów jest objęta stawką 97 zł od 1 hektolitra gotowego wyrobu. "Celem zmiany jest stworzenie dogodnych warunków dla producentów tych wyrobów" - argumentują posłowie. Zmiana miałaby obowiązywać od 1 stycznia 2025 r.
Rząd przeciwko zerowej akcyzie na cydr i perry
Stanowisko w sprawie pomysłu poselskiego wydał już rząd. Na wstępie wskazuje, że cydr i perry już teraz korzystają z preferencyjnej stawki podatku akcyzowego. Poza tym te wyroby nie zostały objęte coroczną indeksacją stawek na napoje alkoholowe przewidzianej w akcyzowej mapie drogowej na lata 2022-2027.
"Wobec niewaloryzowanej od przeszło 10 lat stawki akcyzą obciążenie tą daniną przedmiotowych wyrobów jest relatywnie niewysokie i w kolejnych latach uprzywilejowanie to będzie coraz większe" - czytamy w stanowisku.
Rząd zwraca uwagę, że pomysłodawcy pominęli ważny wątek - interes zdrowia publicznego. Przywołuje badania, z których wynika, że "im większa dostępność ekonomiczna alkoholu tym większe jest jego spożycie".
Poza tym z wyliczeń Ministerstwa Finansów wynika, że preferencja podatkowa, której domagają się posłowie, spowoduje stratę dla budżetu państwa rzędu około 6 mln zł.
Producenci chcą niższej akcyzy
Akcyza na cydr i perry była jednym z tematów poruszonych na sejmowej komisji rolnictwa w maju 2024 r. Wówczas głos zabrał Jakub Nowak z Polskiej Rady Winiarstwa, który przekonywał, że cydr i napoje, które zagospodarowują nadwyżkę polskich owoców są wyżej opodatkowane niż piwo.
Jak przekazał, podatek akcyzowy w koszcie wytworzenia cydru wynosi 18 proc. - to znacznie więcej niż w przypadku piwa, którego produkcja jest tańsza.
W odpowiedzi na te argumenty wiceminister finansów Jarosław Neneman zaznaczył, że wino i inne wyroby alkoholowe są objęte akcyzą, ale nie jest ona duża - ok. 1,5 zł za butelkę. Dodał, że małe winiarnie korzystają z 50 proc. ulgi w tym podatku