"Dziennik Gazeta Prawna": Rzeczpospolita niskich płac

W ciągu sześciu lat ponaddwukrotnie wzrosła liczba pracowników, którzy otrzymują minimalne wynagrodzenie za pracę. Zdaniem ekspertów to efekt podwyżek - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

17.02.2015 02:35

Według GUS w 2013 r. aż 436 tys. osób zatrudnionych w małych, średnich i dużych firmach otrzymywało najniższą przewidzianą przepisami pensję. Oznacza to, że było ich o 78 tys. (22 proc.) więcej niż w roku 2012. Od 2007 r. grono pobierających minimalne wynagrodzenie powiększyło się aż o 225 tys. osób (117 proc.).

"To efekt tego, że rosło ono szybko, często szybciej niż przeciętne wynagrodzenie w całej gospodarce" - tłumaczy dr Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole. Na statystykę miał wpływ następujący mechanizm: pracownicy, którzy na starcie zarabiali nieco więcej niż ustawowe minimum, po jego podniesieniu nie otrzymali podwyżki i wpadali w najniższy pułap.

Ale są też inne powody tego, że grupa zarabiających najniższą krajową się powiększa. "W ostatnim kwartale 2013 r. mieliśmy początek ożywienia gospodarczego. A w takiej sytuacji zazwyczaj rośnie zapotrzebowanie na wykonawców prostych prac, którym mało się płaci" - uważa dr Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)