Dziwne zachowanie Wall Street na otwarciu

Na rynku już od tygodnia praktycznie nic się nie dzieje. Dzisiaj mieliśmy dodatkowo do czynienia z pustym kalendarium, czyli zabrakło chociażby niewielkich impulsów do zmian indeksu. Inwestorzy wciąż czekają …

Dziwne zachowanie Wall Street na otwarciu
Źródło zdjęć: © Xelion. Doradcy Finansowi

20.09.2010 17:09

Każdy już wie na co czekamy. Jutro zbiera się Fed i być może zadecyduje o dalszych posunięciach mających na celu pobudzenie zwalniającej gospodarki. Wydaje się to jednak coraz mniej prawdopodobne, co zresztą już po raz kolejny sygnalizowało dzisiaj PIMCO. Wydaje się, że owszem Fed ponownie uruchomi prasy drukarskiej, ale jeszcze nie teraz.

Nasz parkiet praktycznie przez cały dzień odpoczywał w pozycji horyzontalnej. Dopiero pod koniec sesji byki doprowadziły do zwyżki o 0,6 proc., czym anulowany został spadek z ostatniej godziny notowań w piątek. Za zwyżkę odpowiadały dobre nastroje na Wall Street, gdzie inwestorzy pokonali ważny opór na poziomie 1030 pkt. Trochę to dziwnie wygląda, gdyż powodów ku temu nie było. Opublikowany mało znaczący indeks rynku nieruchomości NAHB pozostał bez zmian (oczekiwano lekkiego wzrostu), a ogłoszenie przez IBM akwizycji Netezza Corp. ciężko nazwać bardzo ważnym wydarzeniem.

Jeżeli wzrosty na Wall Street utrzymają się do końca sesji, to w dniu jutrzejszym warszawskie byki mogą czuć się onieśmielone do wybicia z konsolidacji. Wyglądałoby to jednak bardzo podejrzanie. Dlaczego bowiem cały poprzedni tydzień czekano na posiedzenie Fedu, by na dzień przed nim doprowadzić do nagłych ruchów?

Na rynku walutowym nie obserwujemy znacznych zmian. Euro wciąż wykazuje względną siłę, podobnie jak złoty. Jednak nasza waluta wyraźnie chce się umacniać jedynie do dolara, gdzie poziom 3 złotych jest już bardzo blisko.

Łukasz Bugaj
Analityk
Xelion. Doradcy Finansowi

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)