Ekonomiści: inflacja na poziomie 2,5 proc. w przyszłym roku

Ekonomiści są zdania, że w tym roku inflacja pozostanie na obecnym poziomie, a na jej spadek do celu inflacyjnego NBP, czyli 2,5 proc., trzeba poczekać do przyszłego roku.

Zgodnie z opublikowanymi we wtorek przez GUS danymi ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu wzrosły o 3,7 proc. w stosunku do sierpnia 2008 roku, a w porównaniu z lipcem - po raz pierwszy w tym roku - spadły o 0,4 proc.

Ekonomistka z Raiffeisen Banku Marta Petka-Zagajewska powiedziała w rozmowie z PAP, że inflacja w sierpniu ukształtowała się nieznacznie powyżej oczekiwań rynkowych (3,6 proc. - PAP), co wynikało z mniejszego od oczekiwanego spadku cen żywności. Według niej różnica jest jednak niewielka.

_ Najbliższe dwa miesiące upłyną pod znakiem nieznacznych spadków inflacji, a koniec roku może przynieść niewielki wzrost cen. W przyszłym roku inflacja będzie powoli spadała. Nie można powiedzieć, że mamy zagrożenie inflacją, że przez dłuższy czas będzie ona pozostawała powyżej celu inflacyjnego. W przyszłym roku ten cel zostanie spełniony _ - uważa Petka-Zagajewska.

Według głównego ekonomisty ING Banku Mateusza Szczurka dane GUS o inflacji nie są zaskoczeniem i są zgodne z szacunkami Ministerstwa Finansów. _ Inflacja utrzymuje się powyżej poziomu 3,5 proc. Dopóki nie zejdzie poniżej tego poziomu, nie ma co liczyć na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej _ - powiedział PAP Szczurek. Jego zdaniem w październiku możliwa jest natomiast zmiana nastawienia RPP z łagodnego na neutralne.

Uważa on, że rynek obligacji nie zareagował na dane o inflacji, gdyż bardziej zwraca uwagę na podaż papierów skarbowych i poziom deficytu. Według prognoz Szczurka z obniżeniem inflacji do celu inflacyjnego nie będzie problemu, ale będzie to możliwe dopiero w kwietniu lub maju przyszłego roku.

Także zdaniem resortu finansów na spadek inflacji trzeba będzie poczekać do przyszłego roku. W opinii wiceministra finansów Ludwika Koteckiego inflacja na poziomie 3,6 proc. do 3,8 proc. może utrzymać się do końca roku, a zacznie spadać dopiero w przyszłym. Według prognozy MF zawartej w projekcie ustawy budżetowej na 2010 r., średnioroczna inflacja w przyszłym roku ma wynieść 1 proc., w 2011 r.- 1,8 proc., a w 2012 - 2,3 proc.

Zgodnie z komunikatem GUS największy wpływ na spadek cen w porównaniu z lipcem miał spadek cen żywności (o 1,5 proc.) oraz opłat związanych z transportem (o 0,9 proc.), które obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,33 pkt proc. i 0,09 pkt proc. Według GUS największy wpływ na wzrost cen w skali roku miały podwyżki opłat związanych z mieszkaniem (o 6,8 proc.) oraz wzrost cen żywności (o 4,6 proc.).

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega