Emerytury i renty mają rosnąć szybciej
Rząd pracuje nad zmianą waloryzacja emerytur
i rent, zapowiedział premier Kazimierz Marcinkiewicz. Zmian
domagają się też partnerzy PiS - LPR i Samoobrona. Jak się
dowiaduje "Gazeta Prawna", LPR domaga się corocznej waloryzacji
kwotowej, uwzględniającej wzrost płac.
07.03.2006 | aktual.: 07.03.2006 15:12
Świadczenia rosłyby o taką samą kwotę lub wyższe kwoty otrzymywaliby gorzej uposażeni. Samoobrona złożyła już w Sejmie projekt ustawy. Proponuje, by świadczenia rosły co roku, przy uwzględnieniu wzrostu cen i co najmniej 20-proc. wzrostu płac. Ponadto obowiązywałby drugi, wyższy wskaźnik waloryzacji dla osób z niższymi emeryturami.
Rząd rozważa coroczną waloryzację i dodatki dla uboższych, które są obecnie wypłacane w latach, w których nie ma waloryzacji. Podwyżka miałaby uwzględnić też wzrost wynagrodzeń. Jak udało się ustalić gazecie rząd sceptycznie podchodzi do pomysłu waloryzacji kwotowej. Ewentualne wprowadzenie go byłoby możliwe na bardzo krótki okres.
Waloryzacji kwotowej nie chcą jednak sami emeryci i renciści. Elżbieta Arciszewska, prezes Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów uważa, że byłoby to krzywdzące dla tych, którzy zapracowali na wyższe świadczenia. (eg)