Europa gotowa na brak dostaw irańskiej ropy
Wiele krajów produkujących ropę gotowych jest zwiększyć jej eksport, jeśli Unia Europejska zdecyduje się na embargo na import surowca z Iranu - powiedział szef francuskiej dyplomacji Alain Juppe.
10.01.2012 | aktual.: 11.01.2012 06:23
- Inne kraje gotowe są zwiększyć produkcję, by uniknąć wpływu (embarga) na ceny ropy. Podjęliśmy w tym celu dyskretne rozmowy. Kraje produkujące (ropę) nie chcą zanadto, by o tym mówiono, ale są przygotowane - powiedział Juppe w rozmowie z francuskimi deputowanymi na temat ewentualnych sankcji gospodarczych wobec Iranu.
Państwa Unii Europejskiej porozumiały się w sprawie przyspieszenia o tydzień spotkania szefów dyplomacji, którzy mają zdecydować o nałożeniu embarga na dostawy ropy naftowej z Iranu. Spotkanie odbędzie się 23, a nie 30 stycznia.
W ubiegłym tygodniu dyplomaci UE informowali o zawarciu wstępnego porozumienia w sprawie nałożenia embarga na import ropy naftowej z Iranu, jeśli rząd w Teheranie nie zacznie współpracować ze wspólnotą międzynarodową w sprawie programu atomowego. Ostateczna decyzja w tej sprawie miała zapaść 30 stycznia - zapowiadała Komisja Europejska.
Na ostatnim, grudniowym szczycie przywódcy UE zobowiązali szefów dyplomacji do wypracowania nowego pakietu sankcji, uderzających przede wszystkim w sektor energetyczny Iranu.
Iran dziennie sprzedaje ok. 450 tys. baryłek ropy naftowej do Unii Europejskiej, co odpowiada 18% eksportu; głównymi odbiorcami są Włochy, Hiszpania i Grecja.
Zachód podejrzewa, że irański program nuklearny ma na celu zdobycie broni atomowej, czemu Teheran systematycznie zaprzecza, twierdząc, iż zamierza wyłącznie produkować energię elektryczną.