Eurowizja 2017. Bukmacherzy nie dają Katarzynie Moś szans na dobry wynik w finale. Na jej wygranej można zarobić fortunę
Miejsce dopiero w drugiej, a nawet trzeciej dziesiątce - taki wynik w finale Eurowizji prognozują bukmacherzy reprezentującej Polskę Katarzynie Moś. Z drugiej strony, jej nikłe szanse na sukces oznaczają, że kto zaryzykuje obstawienie jej wygranej, może zdobyć prawdziwą fortunę.
Dopiero 21. miejsce i ledwie 0,5 proc. szans na zwycięstwo. Tak pesymistycznie perspektywy naszej rodaczki w finale Eurowizji oceniają bukmacherzy Unibetu. Kurs 200/1 to jednak spora pokusa dla ryzykantów, ponieważ gdy postawimy 100 zł na triumf Moś, wygramy aż 20 tys. zł.
Dla ostrożniejszych hazardzistów Unibet ma znacznie bezpieczniejszą ofertę - można obstawić, że znajdzie się w pierwszej dziesiątce konkursu. Bukmacherzy dają jej na to 25 proc. szans, a graczom oferują kurs 3/1 - w przypadku, gdy trafnie obstawią taki scenariusz, za postawione 100 zł otrzymają 300 zł.
Nieco wyżej szanse Katarzyny Moś oceniają bukmacherzy z firmy STS, którzy prognozują, że znajdzie się między 11. a 15. pozycją klasyfikacji końcowej. Za 100 zł postawione na taki wynik można wygrać 211,20 zł. Z drugiej strony, trafne obstawienie jej wygranej w konkursie będzie znacznie mniej opłacalne niż w przypadku Unibetu. Kurs na to, że Polka zajmie miejsce od 1. do 5. wynosi 12,5/1.
STS ma dla swoich klientów także inną ofertę - zakład, czy Polska otrzyma 12 pkt od jury z dowolnego kraju. Bukmacherzy nie dają nam większych szans na to i za trafnie postawione 100 zł na taki scenariusz gotowi są zapłacić 1320 zł.
Z umieszonego na stronie Eurowizji zestawienia kursów przyjętych przez kilkunaście największych firm bukmacherskich wynika, że Katarzyna Moś znajduje się dopiero na 23. pozycji na 26 finalistów.
A co z pozostałymi uczestnikami Eurowizji? Obie firmy bukmacherskie największe szanse na wygrana dają Włochowi Francesco Gabbaniemu. Unibet daje mu 45% proc. szans na wygraną i za każde postawione na jego wygraną 100 zł płaci tylko 130 zł. Znacznie więcej wygramy, jeśli zwycięstwo Włocha obstawimy w firmie STS - za 100 zł dostaniemy 202,40 zł.
Wysoko na liście faworytów w obu firmach znajdują się też reprezentanci Portugalii i Bułgarii, za to według bukmacherów praktycznie bez szans są piosenkarze z takich krajów jak Białoruś, Hiszpania, Norwegia, Niemcy, a nawet z Ukrainy, która jest gospodarzem tegorocznego konkursu. W każdym przypadku ewentualne zwycięstwo może dać wygraną kilkaset razy większą niż wartość postawionych na nie pieniądzy.
oprac. Jacek Bereźnicki