Fachowcy na wagę złota. Oni mogą przebierać w ofertach

Zapotrzebowanie na usługi hydraulików i elektryków osiąga rekordowe poziomy w 2024 r. - wynika z danych Oferteo dla "Rzeczpospolitej". W przypadku hydraulików odnotowano już ponad 16 tys. zapytań. Eksperci przewidują, że będzie ich jeszcze więcej.

Rośnie liczba zapytań o hydraulików i elektrykówRośnie liczba zapytań o hydraulików i elektryków
Źródło zdjęć: © Getty Images

Dane platformy wskazują, że trend wzrostowy utrzymuje się, a dynamika wciąż rośnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Będziemy dziadami". Polacy zabrali głos w sprawie zmiany waluty

Duże zapotrzebowanie na hydraulików i elektryków

W przypadku hydraulików Oferteo odnotowało już ponad 16 tys. zapytań. Prognozy wskazują, że do końca roku liczba ta przekroczy 22 tys. To oznaczałoby znaczący wzrost w porównaniu z ubiegłorocznym wynikiem (20,6 tys. zapytań).

Jeszcze bardziej imponujący wzrost zapotrzebowania dotyczy branży elektrycznej. Liczba zapytań o usługi elektryków już teraz osiągnęła poziom z całego 2023 r., a eksperci przewidują przekroczenie granicy 18 tys. zapytań. W 2023 r. odnotowano 12,7 tys. zapytań.

Marta Kaleta-Domaradzka z Oferteo wskazuje na kilka kluczowych czynników napędzających ten wzrost. To m.in. zwiększona liczba inwestycji, potrzeba renowacji instalacji, a także świadomość ekologiczną, która motywuje do wdrażania bardziej efektywnych rozwiązań.

Boom w branży budowlanej dodatkowo napędza popyt na specjalistów. Do czerwca 2024 r. w Polsce oddano do użytku 562 nowe inwestycje, co pokazuje skalę potrzeb rynku. Starsze budynki wymagają remontów i modernizacji, w tym wymiany instalacji elektrycznych i hydraulicznych.

"Rzeczpospolita" podkreśla, że wiedzy i doświadczenia tych fachowców nie da się zastąpić. Nie wystarczy samodzielna nauka z poradników czy filmów - potrzebne są bowiem specjalistyczne umiejętności, które można nabyć wyłącznie dzięki profesjonalnemu przygotowaniu i praktyce.

Budowlańcy dostają tyle, co spece od IT

Przyrost inwestycji sprawia, że rosną zarobki w branży budowlanej. Już na początku pracy można liczyć na co najmniej średnią krajową przy bardzo niskich wymaganiach.

- Wrzuciłem ogłoszenie do internetu. Płacę 5-6 tysięcy złotych na "rękę", wymagam przynajmniej chęci do nauki. Odpowiedziała mi głucha cisza - przekonywał w rozmowie z WP Finanse pan Marek, właściciel firmy remontowej z Warszawy, który szukał nowych pracowników.

W obliczu wymagań kandydatów właściciele firm podbijają stawkę, a pensje porządnych fachowców w budowlance zrównują się z wynagrodzeniami w IT. - Dobry glazurnik, który ma przy okazji pojęcie np. o elektryce, jest w stanie zarobić nawet 20 tys. zł na rękę miesięcznie - podkreślił.

Wybrane dla Ciebie

Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"