Fachowcy z zagranicy na wagę złota

Stadiony na Euro 2012 mają wybudować zagraniczne firmy. Sprowadzeni przez nie fachowcy będą podlegali polskiemu prawu.

13.11.2007 | aktual.: 13.11.2007 11:20

Stadiony na Euro 2012 mają wybudować zagraniczne firmy. Sprowadzeni przez nie fachowcy będą podlegali polskiemu prawu, informuje "Rzeczpospolita".

Gazeta powołuje się na dane resortu pracy, wynika z nich, że w pierwszej połowie tego roku cudzoziemcy delegowani do Polski na zasadzie świadczenia usług w sektorze budowlanym otrzymali 520 zezwoleń. Dotychczas najbardziej zainteresowany pracą obcokrajowców wydaje się sektor stoczniowy. Polskie stocznie zatrudniają pracowników z Korei Północnej, Ukrainy oraz Indii.

Procedura sprowadzania pracowników z zagranicy jest opracowana i sprawdzona. Cudzoziemcy mogą funkcjonować w naszych przedsiębiorstwach albo jako bezpośrednio zatrudnieni, albo jako pracownicy zagranicznych firm realizujących usługę eksportową.

– W praktyce obydwie te procedury są podobne. Różnice dotyczą głównie kwestii formalno-biurowych. Czas na uzyskanie zezwolenia przez obcokrajowca niezależnie od tego, czy świadczy pracę na zasadzie usługi eksportowej, czy jest zatrudniony w polskiej firmie, zwykle nie przekracza kilkunastu dni. Generalnie wojewoda wydaje decyzję w tej sprawie, zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego, w ciągu 30 dni – mówi "Rz" Jerzy Gawinkowski z Wydziału Polityki Społecznej Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Krajowa firma zainteresowana pozyskaniem fachowców z zagranicy musi wykazać, że szukała ludzi na krajowym rynku. Warunek ten uważa się jednak za spełniony, gdy pracodawca ograniczy się do złożenia oferty w powiatowym urzędzie pracy. Jeżeli nie zgłoszą się odpowiedni kandydaci, może śmiało szukać kadry poza granicami kraju. Musi jednak pamiętać, że jeśli bez uzasadnionej przyczyny odmówi zatrudnienia bezrobotnych skierowanych przez urząd pracy, to nie uzyska od wojewody zgody na przyjęcie cudzoziemców.

Nie ma obawy, że zagraniczne firmy będą bardziej konkurencyjne od krajowych z powodu niskich płac i złych warunków pracy. Zgodnie z prawem cudzoziemcowi delegowanemu do Polski zagraniczny pracodawca musi zapewnić warunki zatrudnienia nie mniej korzystne niż te, które wynikają z naszego kodeksu i innych przepisów prawa pracy. W szczególności dotyczy to norm czasowych, wynagrodzenia oraz BHP. Obowiązek ten spoczywa na firmie delegującej bez względu na jej siedzibę i obywatelstwo osób skierowanych do nas do pracy.

Dlatego np. chińskie przedsiębiorstwo budujące autostradę nie będzie mogło wypłacać swoim rodakom zatrudnionym w Polsce wynagrodzenia niższego od minimalnej płacy obowiązującej u nas. – Nie będzie można ich zatrudniać z naruszeniem polskich przepisów dotyczących norm pracy i wymiaru czasu oraz okresów odpoczynku dobowego i tygodniowego – mówi "Rz" Jarosław Cichoń z Departamentu Legalności Zatrudnienia Głównego Inspektoratu Pracy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)