Fed skomplikował sprawę
Za nami bardzo emocjonujący tydzień na rynku walutowym. Część tych emocji miała jednak negatywne zabarwienie, gdyż decyzja Fed nie wszędzie na świecie została przyjęta euforycznie. Oznacza ona bowiem napływ kapitały spekulacyjnego m.in. na rynki wschodzące (w tym do Polski) i to akurat w momencie, kiedy dane z rynku pracy sygnalizują poprawę.
05.11.2010 16:06
Pierwszy tydzień listopada przynosi powrót do wyraźnego umocnienia złotego, szczególnie względem dolara. To efekt decyzji Fed, który zapowiedział interwencje na rynku obligacji aż na kolejnych 8 miesięcy. Fed ma nadzieję, iż pozwoli to obniżyć długoterminowe stopy procentowe i w ten sposób da amerykańskiej gospodarce dodatkowy impuls do wzrostu. Efektem ubocznym tego ruchu jest jednak wzrost płynności na rynku, która trafia w dużym stopniu do walut z rynków wschodzących.
Decyzja Fed nie spotkała się na świecie z uznaniem. Przedstawiciele chińskich i brazylijskich władz jasno dali do zrozumienia, iż postawa amerykańskiego banku centralnego jest dla ich gospodarek szkodliwa. Pochlebnie o tej decyzji nie wyraziła się też niemiecka kanclerz, ale Fed jest krytykowany także w USA, m.in. przez byłego szefa Fed, Paula Volckera, który uważa, iż dla niewielkich korzyści Fed ryzykuje wzrost inflacji w dłuższym terminie. Ruch wykonany przez Fed oznacza, iż amerykanie będą zapewne w ogniu krytyki na szczycie G20, który w przyszłym tygodniu rozpocznie się w Korei. Efektem napięć na arenie międzynarodowej może być dodatkowa zmienność na rynkach, wywołana choćby polityką interwencji, a nawet powrót protekcjonizmu w handlu.
To, czy w kolejnych tygodniach złoty nadal będzie zyskiwał zależeć będzie od ewentualnej zmiany postrzegania dolara na globalnych rynkach. Teoretycznie lepsze dane z rynku pracy oraz prawdopodobny dalszy wzrost oczekiwań inflacyjnych powinny umocnić dolara, co prowadziłoby do korekty na rynku złotego. Skoro jednak Fed z taką determinacją powrócił do programu interwencji, może potrzebować czasu aby swoje nastawienie zmienić. A to może oznaczać, że złoty w najbliższym czasie będzie jeszcze zyskiwał. Tydzień notowania USDPLN kończą w okolicach 2,77, EURPLN 3,91, CHFPLN 2,89, zaś GBPPLN 4,50.
dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.