Fiskus masowo kontroluje paragony. Mandaty na miliony złotych
W 2024 r. fiskus przeprowadził 59,7 tys. kontroli dotyczących wystawiania paragonów, nakładając mandaty na łączną kwotę 20,4 mln zł. To znaczny wzrost w porównaniu do lat poprzednich. Kontrole obejmują różne branże, a ich skuteczność rośnie.
W 2024 r. fiskus zintensyfikował działania kontrolne, przeprowadzając 59,7 tys. nabyć sprawdzających, co zaowocowało mandatami na łączną kwotę 20,4 mln zł. Jak podaje "Rzeczpospolita", to większa liczba niż w poprzednich latach. Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w inFakt, zauważył, że skarbówka coraz częściej korzysta z tej formy kontroli podatników.
Kontrole dotyczą różnych branż, a ich celem jest sprawdzenie, czy sprzedawcy wystawiają paragony. Wzmożone działania fiskusa mają na celu zwiększenie skuteczności w egzekwowaniu przepisów podatkowych. Wśród kontrolowanych sektorów znajdują się m.in. gastronomia i handel detaliczny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Złoty pączek w cukierni
Jak wygląda praca kontrolera
Kontroler incognito opowiedział redakcji WP Finanse, jak kontrole wygląda w praktyce i jak reagują na nie sprzedawcy. Cała procedura zaczyna się urzędzie. Przeprowadzana jest tam analiza ryzyka na podstawie informacji z baz danych. Typowane są rónież podmioty, które należy skontrolować.
"Dostajemy zlecenie i w dwuosobowych zespołach idziemy do wskazanego miejsca jako zwykli klienci i nabywamy np. usługę gastronomiczną - mówił nam kontroler, który z racji wykonywanego zawodu prosił o zachowanie anonimowości.
Później kontrolerzy ujawniają się. Następuje to poprzez okazanie legitymacji służbowej.
"Jeśli wszystko jest w porządku, to sporządzamy krótką notatkę służbową. Osoba zwraca nam pieniądze, które zapłaciliśmy, a my z tą notatką oddajemy paragon i na koniec miesiąca sprawdzany pomniejsza sprzedaż. Taką notatkę można powiesić w widocznym miejscu jako dowód, że jest się uczciwym sprzedawcą" - wskazywał nasz rozmówca.
Jednak kontrola wykaże złamanie zasad, spisywany jest protokół, a przedsiębiorca dostaje mandat karny. Biznesmen ma prawo odmówić przyjęcia go. Wtedy sprawa jest przekazywana do oskarżyciela skarbowego i zaczyna się postępowanie o wykroczenie skarbowe.