Francja zablokuje wydobycie łupków w Europie?
Francuzi chcą zablokować możliwość wydobywania gazu łupkowego w Unii Europejskiej. Próbują przeforsować moratorium na jego wydobywanie - pisze gazeta "Polska the Times".
08.06.2012 | aktual.: 08.06.2012 12:42
Europarlamentarna komisja ochrony środowiska (ENVI) przygotowała raport "O wpływie działalności wydobywczej gazu łupkowego i oleju łupkowego na środowisko". Jego autorem jest Bogusław Sonik, europoseł Platformy Obywatelskiej. Zgłaszane są do niego poprawki, w tym również takie, które mogą całkowicie zablokować możliwość eksploatacji złóż gazu łupkowego.
Najostrzejsze z nich złożyła była minister środowiska Francji, Corinne Lepage. Wzywa ona do wprowadzenia przez państwa unijne moratorium na wydobycie gazu z łupków, przynajmniej do czasu opracowania bezpieczniejszych metod eksploatacji złóż. Jej zdaniem obecne technologie nie dają gwarancji bezpieczeństwa.
Inna poprawka (również ze strony Francji) dotyczy wstrzymania działań związanych z pozyskiwaniem gazu łupkowego z racji zagrożenia dla środowiska i zdrowia ludzi.
Jak twierdzi sam Sonik, ze strony przeciwników gazu łupkowego widać uprzedzenia graniczące z fanatyzmem. Przeciwnicy tego surodwa odrzucają fakty dotyczące technologii wydobywania, jak ównież rzetelne ocenzy związane z minimalizacją ryzyka wydobywania gazu łupkowego i wielu innych paliw kopalnych.
Część poprawek pewnie uda się przeforsować przeciwnikom gazu łupkowego, ale - jak twierdzi europoseł PJN Paweł Kowal, wnioski o moratorium czy inne sposoby blokowania wydobycia gazu łupkowego nie mają szans podczas głosowania na sesji plenarnej europarlamentu.
Profesor Lena Kolarska-Bobińska, europosłanka PO, twierdzi natomiast, że wydobycia gazu łupkowego nie chcą grupy ekologów i biznesmenów i one wykorzystują swoje wpływy w europarlamencie, próbując je zablokować.