Francuskie browary muszą zutylizować 10 mln litrów piwa. Nie sprzedało się przez koronawirusa
Problem dotyczy głównie produktów pochodzących z browarów rzemieślniczych - takie piwa często są niepasteryzowane, przez co szybko się psują – informuje Next.Gazeta, powołując się na France24.
Szef stowarzyszenia browarników Brasseurs de France Maxime Costilhes wyjaśnił, że problem dotyczy mocno chmielonego piwa, które najczęściej trzymane jest w beczkach.
W normalnych warunkach taka ilość bez problemu zostałaby sprzedana na festiwalach czy w pubach, ale przecież od połowy marca życie towarzyskie we Francji, jak i całej Europie, zamarło.
W 2020 roku francuskie browary chcą wyprodukować 22,5 mln hektolitrów piwa, więc przeznaczona do utylizacji ilość nie jest istotna, ale i tak pogłębia trudna sytuację browarników.
*Obejrzyj: Odmrażanie gospodarki. Belka: jestem zaniepokojony tym, co mówi rząd *
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem