Futures: inicjatywa znajduje się po stronie popytowej

Początek notowań charakteryzował się niezdecydowaniem inwestorów, po początkowych spadkach grudniowe kontrakty zaczęły nieznacznie zyskiwać na wartości. Dzienne maksimum ustanowione około godziny 12.00 wyniosło 2 289 pkt, co było poziomem wynoszącym 23 pkt powyżej czwartkowego zamknięcia. Następnie strona podażowa zaczęła wyraźnie zyskiwać na wartości pod wpływem, której dzienne minimum wyniosło 2 254 pkt. Ostatecznie kurs zamknięcia grudniowych kontraktów terminowych na indeks 20 największych spółek po wyraźnych wzrostach w ostatnich 60 minutach handlu został ustalony na poziomie 2 284 pkt. FW20Z09 w porównaniu do czwartkowego zamknięcia zyskały 0,35%, przy wolumenie obrotów wynoszącym 47,5 tys.

Ostatnia sesja minionego tygodnia nie wniosła istotnych zmian do technicznego obrazu rynku. Na wykresie kontraktów terminowych zbudowała się świeca z wysokim dolnym cieniem i niewielkim korpusem. Razem z lustrzaną świecą z czwartku, układ obu świec przypomina szpulkę, co oznacza, że rynkowi ponownie zabrakło zdecydowania i pomysłu. Otwarcie dzisiejszej sesji może przebiegać pod naporem podaży, ze względu na słabe zachowanie rynków zagranicznych. Ważnym poziomem wsparcia na najbliższy czas jest połowa białego korpusu z ubiegłego wtorku (poziom 2 224 pkt).

Jego ewentualne przełamanie będzie oznaką słabości rynku i znacząco pogorszy jego techniczny obraz. Jak długo taki scenariusz nie zmaterializuje się, zdecydowanie inicjatywa będzie po stronie popytu. Ważnym oporem, który zyskuje na znaczeniu jest poziom 2 275 pkt dla indeksu WIG20. Znajduje się tam 38,2 proc. zniesienia bessy, co silnie wpływa na wyobraźnię graczy. Z kolei ważnym atutem w rękach kupujących jest zachowanie LOP. Zmienna ta jest dodatnio skorelowana ze zmianami kursów, co oznacza, że zwyżka notowań kontraktów powodowana jest angażowaniem się nowych graczy, a to z kolei uwiarygodnia taki ruch kursów.

BM Banku BPH