Futures - równowaga sił z niewielkim akcentem przewagi strony popytu

Pierwsza godzina handlu charakteryzowała się wysoką zmiennością notowań, po początkowym nieznacznym spadku kursu FW20U09, nastąpiło wybicie do poziomu 2 137 pkt, po czym inwestorzy zwiększając podaż zepchnęli wrześniowe kontrakty do 2 105 pkt. Następnie po relatywnie spokojnym przebiegu notowań na rynku terminowym około godziny 13.00 inwestorzy ponownie rozpoczęli zwiększanie popytu, w wyniku czego dzienne maksimum zostało ustanowione na poziomie 2 143 pkt, co oznaczało wzrost o około 1,1% powyżej kursu odniesienia. Ostatecznie kurs zamknięcia wrześniowych kontraktów terminowych na indeks 20 największych spółek został ustalony na poziomie 2 124 pkt, zyskując do poniedziałkowego zamknięcia 5 pkt, przy wolumenie obrotów równym 37,4 tys.

W trakcie sesji rozpoczynającej tydzień na wykresie FW20U09 pojawiła się niewielka biała świeca z widocznymi cieniami prezentująca formację szpulki. Relatywnie mały korpus oraz długie cienie informują o niezdecydowaniu oraz wyrównaniu sił obu stron rynkowych. W czasie poniedziałkowej sesji strona kupująca próbowała domknąć lukę bessy z ubiegłego wtorku, rozpoczynającą się z poziomu 2 145 pkt. Gracze posiadający długie pozycje zanotowali kolejny punkt na swoim koncie, w postaci oddalenia się od przełamanej w ubiegły piątek średniej kroczącej SK-5. Cały czas jednak nad stroną popytową wisi widmo ataku na tegoroczną linię trendu wzrostowego, która aktualnie pełni rolę oporu. Dodatkowo dwa najbliższe opory to poziomy niedomkniętych luk bessy: 2 145 oraz 2 203 pkt. Scenariusz ataku na okolice powyżej 2 200 pkt wynika nadal z niezrealizowanego w pełni ruchu wzrostowego zasygnalizowanego przez układ positive reversal, który pojawił się na wykresie w ubiegły czwartek. Podczas wczorajszej sesji LOP była raczej
skorelowana ze zmianami kursów, co bardziej jest byczym niż niedźwiedzim argumentem.
BM Banku BPH