Gang fałszywych pośredników pracy w Szkocji
Szkocka policja informuje, że w ostatnim czasie wielu Polaków zostało zwabionych, pozbawionych pieniędzy, a następnie porzuconych przez nieuczciwych pośredników pracy – informuje midlothianadvertiser.co.uk.
20.09.2007 | aktual.: 21.09.2007 11:40
Jak przyznała Strathclyde Police szajka przestępców, którzy oferują Polakom nieistniejące miejsca pracy, czerpią korzyści materialne, a następnie pozostawiają ich na ulicy, panoszy się w Glasgow.
Po wylądowaniu na ternie Wielkiej Brytanii niczego nieświadomi Polacy spotykają się z pośrednikami, którzy pobierają od nich opłatę w wysokości około 200 funtów za zapewnienie pracy i lokum. Następnie porzucają ich na ulicach Glasgow.
Wiele z ofiar nie potrafi porozumieć się w języku angielskim i jest zrozpaczona takim przebiegiem wydarzeń - przyznaje policja.
Strathclyde Police zanotował już 20 osobnych przypadków, kiedy osoba została porzucona przez pośrednika pracy. Podejrzewa się, że sytuacji takich zdarza się wiele więcej, jednak nie zostają one zgłoszone.
Jak przyznaje Constable Pam Fleming z Glasgow's London Road Police Office, niektóre ofiary w wyjazd do Szkocjai inwestują wszystkie oszczędności.
Rekrutowani są przez ogłoszenia ukazujące się w prasie, szczególnie na terenach o dużym bezrobociu.
Podejrzewa się, że fałszywi pośrednicy pracy działają od dwóch miesięcy i są jedynie częścią zorganizowanej grupy przestępczej, jaka działa na terenie UK.
Iwona Kadłuczka, MojaWyspa