Gaz LNG z krajów arabskich
Analityk rynku paliw Andrzej Szczęśniak pozytywnie ocenia starania Polski o pozyskanie gazu skroplonego z krajów arabskich, jednak wątpi w ich powodzenie. Premier Donald Tusk, który rozpoczyna kilkudniową wizytę w Kuwejcie i Katarze, ma nadzieję na zbliżenie w relacjach gospodarczych, a zwłaszcza naprzygotowanie gruntu pod zakup gazu skroplonego LNG.
17.11.2008 | aktual.: 17.11.2008 12:35
Analityk rynku paliw Andrzej Szczęśniak pozytywnie ocenia starania Polski o pozyskanie gazu skroplonego z krajów arabskich, jednak wątpi w ich powodzenie.
Premier Donald Tusk, który rozpoczyna kilkudniową wizytę w Kuwejcie i Katarze, ma nadzieję na zbliżenie w relacjach gospodarczych, a zwłaszcza naprzygotowanie gruntu pod zakup gazu skroplonego LNG.
Ekspert podkreśla, że Katar jest największym producentem i eksporterem gazu LNG, ale przypomina, że nasze handlowe kontakty z państwami arabskimi często kończą się na zapowiedziach. Sprowadzanie gazu skroplonego byłoby atrakcyjne politycznie, ponieważ pozwoliłoby na częściowe uniezależnienie Polski od dostaw z Rosji. Analityk podkreśla jednak, że będzie to rozwiązanie drogie ze względu na duże koszty skraplania gazu.
Rząd chce zbudować gazoport do końca kadencji. Jego lokalizacja jest planowana w Szczecinie. W ocenie eksperta projekt jest to możliwe do zrealizowania, jednak rząd napotka sporo przeszkód. Jednym z poważniejszych problemów może być sprzeciw ekologów.