Gazowe obligo za ciasne dla firm
Polski rząd ekspresowo nowelizuje prawo energetyczne. Ma to uchronić kraj przed karami Komisji Europejskiej - pisze "Puls Biznesu".
Gazeta zwraca uwagę, że rządowi musi się w tej sprawie śpieszyć, a świadczy o tym fakt, że już dziś odbędzie się pierwsze czytanie projektu, a już w piątek - trzecie. Po tym nastąpi głosowanie nad przyjęciem dokumentu. Pośpiech, zdaniem polityków PO, ma związek z wszczętym przez Komisję Europejską postępowaniem dotyczącym braku implementacji dyrektywy dotyczącej liberalizacji rynku gazu ziemnego.
Jako że potencjalne kary szacuje się na 120 tysięcy euro dziennie, postanowiono przyspieszyć prace nad ustawą. Wśród ekspresowo nowelizowanych przepisów jest ten o tak zwanym obligu giełdowym dla gazu, czyli o obowiązku sprzedaży określonej ilości gazu na giełdzie. Temat gorący, zwłaszcza dla monopolistycznego dostawcy czyli PGNIG, oraz wielkich zakładów gazochłonnych, głównie z branży paliwowej i chemicznej.
Przedstawiciele tych gałęzi przemysłu obawiają się, że nowe przepisy będą dla nich bardzo niekorzystne.
