Gazprom i KE porozumiały się w sprawie eksploatacji gazociągu OPAL
Gazprom i Komisja Europejska porozumiały się w sprawie eksploatacji gazociągu OPAL, łączącego magistralę Nord Stream z siecią przesyłową Niemiec - informuje we wtorek dziennik "Wiedomosti", powołując się na źródło w Ministerstwie Energetyki Rosji.
17.09.2013 | aktual.: 17.09.2013 17:38
Według rozmówcy moskiewskiej gazety wynegocjowane na forum powołanej przez resort energetyki Federacji Rosyjskiej i KE grupy roboczej porozumienie zakłada, że OPAL (Ostsee-Pipeline-Anbindungs-Leitung) zostanie wyłączony spod rygorów trzeciego pakietu energetycznego UE. Gazprom ze swej strony zobowiązał się do wystawiania na przetarg wolnych mocy przesyłowych w tej rurze.
Trzeci pakiet energetyczny Unii Europejskiej nakazuje oddzielenie własności infrastruktury przesyłowej od obrotu i sprzedaży (energii elektrycznej i gazu). Stanowi też, że właściciel gazociągu ma prawo wykorzystywać tylko połowę jego zdolności przesyłowej; druga połowa jest zarezerwowana dla innych dostawców.
Gazprom sprzeciwia się tym regulacjom, twierdząc, że bezprawnie pozbawiają go kontroli nad należącymi do niego gazociągami na terenie UE. W przypadku magistrali OPAL argumentował również, że wykorzystywanie tylko połowy jej mocy sprawia, że koszty transportu surowca przez nią są wyższe niż przez Ukrainę.
W listopadzie 2012 roku rosyjski koncern ogłosił, że do końca 2013 roku stanie się 100-proc. właścicielem niemieckiej spółki Wingas, która zajmuje się dystrybucją, transportem i magazynowaniem gazu, a także posiada 80 proc. udziałów w OPAL-u. Dotychczas Gazprom kontrolował w Wingas 50 proc. minus jedną akcję. Właścicielem pozostałych 20 proc. papierów gazociągu OPAL jest niemiecki koncern E.On.
OPAL został oddany do użytku w 2011 roku. Liczy 470 km. Jego moc wynosi 36 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Biegnie na terytorium Niemiec wzdłuż granicy z Polską do granicy z Czechami, gdzie łączy się z systemem przesyłu tego kraju. W ten sposób gaz z Nord Streamu, łączącego Rosję z Niemcami przez Morze Bałtyckie, można dostarczać do Czech, a stamtąd także do Polski i na Słowację.
W kwietniu 2013 roku Gazprom musiał otrzymać specjalne zezwolenie niemieckiego regulatora Bundesnetzagentur (BNetzA) na wykorzystanie pełnej mocy magistrali OPAL, by dostarczyć odbiorcom więcej gazu, którego potrzebowali w związku z zimnym początkiem wiosny. Koncern podkreślił wówczas, że nikt inny nie stara się o przydział mocy w tej rurze i w przyszłości też nie będzie się starał (Gazprom kontroluje 51 proc. udziałów w Nord Stream i ma monopol na eksport gazu ziemnego z Rosji).
Informacje o porozumieniu Gazpromu z Unią Europejską potwierdził wiceminister energetyki FR Anatolij Janowski. - W rozmowach postawiona została kropka. Szczegóły porozumienia zostaną wkrótce ogłoszone - cytują "Wiedomosti" Janowskiego. Wiceszef resortu energetyki Rosji dodał, że porozumienie zostanie podpisane do końca października.
Minister energetyki FR Aleksandr Nowak oświadczył w wywiadzie dla telewizji Rossija 24, że Rosja domaga się wyłączenia spod przepisów trzeciego pakietu energetycznego wszystkich projektów, których realizacja rozpoczęła się przed przyjęciem tych regulacji. Pakiet wszedł w życie w marcu 2011 roku.
Z Moskwy Jerzy Malczyk