"Gdzie są nasze podatki?". Ocalały z trzęsienia ziemi uderza w tureckie władze

- Władze nie wiedzą, przez co przechodzą ludzie. Gdzie są nasze podatki pobierane na wypadek trzęsienia ziemi od 1999 roku? – pyta w opublikowanym w środę reportażu AFP Celal Deniz, mieszkaniec Turcji, który ocalał z poniedziałkowej katastrofy. "Wydaje się, że wpływy ze specjalnych podatków zostały sprzeniewierzone" - ocenia ośrodek badawczy Middle East Institute (MEI)

Pot??ne trz?sienie ziemi w rejonie Turcji i Syrii
EDS NOTE: GRAPHIC CONTENT - A man carries the body of an earthquake victim in the Besnia village near the Turkish border, Idlib province, Syria, Monday, Feb. 6, 2023. A powerful earthquake has caused significant damage in southeast Turkey and Syria and many casualties are feared. Damage was reported across several Turkish provinces, and rescue teams were being sent from around the country. (AP Photo/Ghaith Alsayed)
Ghaith AlsayedLiczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi, które nawiedziło w poniedziałek południowo-wschodnią Turcję i północno-zachodnią Syrię przekroczyła 8,7 tys
Źródło zdjęć: © East News | Ghaith Alsayed
oprac.  KKG

W 1999 roku trzęsienie ziemi zniszczyło gęsto zaludnione i uprzemysłowione obszary w północno-zachodniej Turcji. Zginęło wówczas co najmniej 17 400 osób. W następstwie tego kataklizmu tureckie władze wprowadziły specjalny "podatek od trzęsienia ziemi".

Dochody z tego podatku, pobieranego od 1999 roku i szacowane na 4,6 mld dolarów, miały zostać zainwestowane w zapobieganie katastrofom oraz rozwój służb ratowniczych. Obecnie – jak przekazała AFP – mieszkańcy Turcji nie wiedzą, gdzie podziały się te pieniądze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trzęsienie ziemi w Turcji. "Największa tragedia ostatnich lat"

W ocenie ośrodka analitycznego Middle East Institute (MEI) fatalna reakcja tureckiego rządu w 1999 roku w obliczu trzęsienia ziemi odegrała główną rolę w zmniejszeniu poparcia dla poprzedników obecnego prezydenta kraju Recepa Tayyipa Erdogana. Ówczesne wydarzenia pomogły w stworzeniu otwarcia politycznego, na którym zyskała obecnie rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).

W końcu AKP nie wygrała swoich pierwszych wyborów obiecując islamizację i konfliktowość na arenie międzynarodowej, ale raczej dobre zarządzanie i przejrzystość. Obiecali kompetencje, nie rewolucje – uważa MEI.

Oskarżenia o korupcję i ignorowanie regulacji

Według ośrodka analitycznego z siedzibą w Waszyngtonie, w pierwszych godzinach od poniedziałkowego trzęsienia ziemi trudno było dopatrzyć się szczególnych kompetencji rządu.

"Tysiące budynków zawaliło się, obnażając niechlujną konstrukcję, która wyznaczyła boom budowlany w Turcji i kpiąc z "uodpornienia na trzęsienia ziemi" oraz z przepisów, którymi miano się kierować przy konstrukcji nowych tureckich budynków" – napisał MEI.

"Wydaje się, że wpływy ze specjalnych "podatków od trzęsienia ziemi" zostały sprzeniewierzone. Z pewnością rząd nie ma za wiele do pokazania. Korupcja i przede wszystkim bliskie powiązania między rządem a zaprzyjaźnionymi firmami budowlanymi oznaczają, że regulacje zostały w dużej mierze zignorowane" - twierdzi ośrodek badawczy.

W 2020 roku dziennikarz Onder Algedik, pracujący dla niezależnego tureckiego portalu Duvar, napisał przy okazji trzęsienia w Izmirze w zachodniej Turcji, w którym zginęło ponad 100 osób, a ponad 1000 zostało rannych, że "bez wątpienia rząd nie wydaje wpływów z podatków na trzęsienia ziemi", ale na "politykę transferu kapitału AKP poprzez asfalt i beton".

"Nadchodzi w Turcji olbrzymi kryzys"

Algedik szczegółowo opisał politykę tureckiego rządu, której – według dziennikarza – trzęsienia ziemi są na rękę ze względu na późniejszą potrzebę odbudowy miast i wspomniane przez MEI powiązania z firmami budowlanymi.

"Statystyki i polityka, a także procesy techniczne i raporty są tak okrutne, że nawet w przypadku zdarzenia takiego jak trzęsienie ziemi uczą nas gorzkich lekcji życia. Trzęsienie ziemi jest tak naprawdę okazją do udzielenia pomocy i solidarności. Ale jednocześnie jest to moment, w którym sztuczny tynk odpada od szczelin, które miał wypełnić. Z tego powodu trzęsienia ziemi są bardzo polityczne" – oceniał w 2020 roku niezależny dziennikarz.

Zdaniem MEI, podobnie jak w 1999 roku, tureckie społeczeństwo pokazuje dziś swoją "energię i kreatywność", starając się nieść pomoc współobywatelom. Pojawia się jedynie pytanie, czy turecki rząd jest w stanie zrobić to samo. "Nie da się odwrócić czasu i zapobiec porażkom w regulacjach dotyczących budownictwa, do których doszło w ciągu ostatnich 20 lat" – ocenił ośrodek.

"Kryzys, jaki nadchodzi w Turcji, będzie naprawdę olbrzymi, pogłębiony przez zniszczoną infrastrukturę i mroźną pogodę. Jednakże turecki rząd musi sprostać wyzwaniu dla dobra obywateli, jak i, być może, aby zapewnić sobie przyszłość w polityce" - podsumował MEI.

Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi, które nawiedziło w poniedziałek południowo-wschodnią Turcję i północno-zachodnią Syrię przekroczyła 8,7 tys. W Turcji zginęły 6 234 osoby, a w Syrii - co najmniej 2530. W obu krajach cały czas trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Kilkadziesiąt tysięcy osób jest rannych.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Nie chcą wyprowadzać się od rodziców. Ale czy to problem? [OPINIA]
Nie chcą wyprowadzać się od rodziców. Ale czy to problem? [OPINIA]