Gdzie w Polsce mieszka najwięcej dłużników?

Zaległe długi wzrosły w Polsce przez rok o 20 mld zł do rekordowych 79,24 mld zł. Najwięcej dłużników i najwyższe zaległe kwoty są w województwie śląskim. Już 14,53 wszystkich polskich długów powstaje właśnie tam. Aż 93% dłużników ma ponad 10 tys. zł zaległości w bankach, u właścicieli mieszkań, dostawców prądu, gazu, u operatorów telefonicznych, ale także u własnych dzieci, którym zasądzono alimenty.

02.09.2009 | aktual.: 02.09.2009 10:52

Najmłodszy śląski dłużnik ma 16 lat i jest winien komunikacji miejskiej 406 zł, a najstarszy to 95-latek, który jest winien bankowi 1754 zł. Najczęściej jest to mężczyzna w wieku 26-35 lat.

Województwo śląskie uplasowało się pod względem zadłużenia na pierwszym miejscu w kraju. Ma ponad 10 mld zł zaległości.

Maksymalne zadłużenie śląskiego lokatora to 165,6 tys. zł (5. miejsce w kraju) przy średniej krajowej 9,9 tys. zł. W tej dziedzinie prym wiodą mężczyźni w wieku 36-55 lat. Rekordowy śląski dłużnik operatora komórkowego winny jest 14,4 tys. zł - przy dziesięciokrotnie niższej polskiej średniej. W tej kategorii najwięcej jest mężczyzn do 35. roku życia. Nie zapłacono ponad 242 tys. zł alimentów - ale w tej dziedzinie Śląsk zajmuje 13. miejsce w kraju.
Banki twierdzą, że spłata kredytów inwestycyjnych czy gospodarczych w firmach jest bardzo kiepska, ustabilizowała się natomiast sytuacja w kredytach mieszkaniowych - tu zaległości wynoszą dziś 2,54 mld zł, z czego połowa w walutach obcych. Mniej jest opóźnień sięgających 1-3 miesięcy. Jednak w sumie zagrożone brakiem spłaty należności wobec banków szybko rosną - w ciągu roku z 29,8 do 45,5 mld zł i wynika to z kłopotów firm.

Najgorzej spłacane są kredyty gotówkowe, samochodowe i zakupów ratalnych. Coraz gorzej idzie także z płaceniem ceł i podatków. Zaległości z tego tytułu sięgają już prawie 22 mld zł. Prawie połowa z tej kwoty to niezapłacony podatek VAT (10,86 mld zł). Prym w zaległościach wobec fiskusa wiodą mieszkańcy województwa śląskiego i mazowieckiego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)