„Gigantyczne nieporozumienie”. Emocje w programie „Money. To się liczy”
- Spadek liczby dzieci korzystających z programu Rodzina 500 plus wynika z tego, że dochody przy ustalaniu świadczenia w 2016 r. były brane z 2014 roku, w 2017 już z 2016. A sytuacja na rynku pracy się bardzo zmieniła, dochody rosną, więc wiadomo, że z tego powodu część rodzin nie otrzymuje świadczenia. Są też działania ministerstwa uszczelniające system - tak wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej tłumaczył, że mniej dzieci korzysta z czołowego programu PiS. Nie chciał jednak odnieść się do postulatu waloryzacji świadczenia ani podniesienia progu dochodowego. Zaznaczył za to, że w 2016, kiedy program wchodził, panowała deflacja – „w związku z tym świadczenie zyskiwało na wartości, podobnie jak próg dochodowy” – uważa wiceminister. Jak tłumaczył, w programie jest teraz 700 tys. dzieci wychowywanych przez samotnych rodziców. - 4 mld zł rocznie trafia do rodziców samotnie wychowujących dzieci. Dlatego mówienie o tym, że program nie wspiera rodziców samotnie wychowujących dziecko jest gigantycznym nieporozumieniem - zaznaczył wiceminister.