Gigantyczne pieniądze za ścieżkę przez pole. Bo takie przepisy?
Ponad milion złotych kosztowały metalowe barierki ustawione przy ścieżce rowerowej w miejscowości Psary pod Wrocławiem. Inwestycja budzi zdziwienie mieszkańców, ale urzędnicy nie widzą w niej nic zaskakującego.
29.10.2014 | aktual.: 29.10.2014 16:30
Ponad milion złotych kosztowały metalowe barierki ustawione przy ścieżce rowerowej w miejscowości Psary pod Wrocławiem. Inwestycja budzi zdziwienie mieszkańców, ale urzędnicy nie widzą w niej nic zaskakującego.
TVP Info zwróciło uwagę na krążące po internecie zdjęcia i nagrania ścieżki (dla pieszych i rowerzystów) ciągnącej się przez 9 kilometrów pomiędzy podwrocławskimi miejscowościami Psary oraz Wysoki Kościół. Wąska dróżka została ogrodzona wysokimi metalowymi barierkami.
Barierki wyglądają dla obserwatorów tym bardziej absurdalnie, że w miejscach, gdzie ścieżka zbliża się do trasy Wrocław-Poznań jest niekiedy ogrodzona tylko od strony pól. A przecież zwykle tego typu ogrodzenia są stosowane właśnie po to, by zabezpieczyć chodnik od strony jezdni.
Jak jednak wyjaśnili dziennikarzom TVP Info przedstawiciele GDDKiA, wybudowanie barierek było niezbędne, ponieważ wymagały tego przepisy. Ścieżka przebiega bowiem po dawnym nasypie kolejowym i barierki mają chronić przed spadnięciem ze skarpy. Zdaniem urzędników, barierki powinny być umieszczane, jeśli różnica poziomu terenu jest większa, niż pół metra.