Główny ekonomista ZUS: możliwe, że konieczne będzie dalsze podnoszenie wieku emerytalnego
Obecnie mężczyźni mają osiągnąć docelowy wiek emerytalny (67 lat) w 2020 r., a kobiety - w 2040 r.
18.06.2015 | aktual.: 19.06.2015 09:41
Wydaje się, że obecne tempo podnoszenia wieku emerytalnego jest optymalne - ocenił w czwartek wiceminister pracy Marek Bucior. Dodał, że na przyszły rok zapowiada się burzliwa debata związana z przeglądem systemu emerytalnego.
Główny ekonomista ZUS Paweł Wojciechowski stwierdził z kolei, że trzeba sobie zdawać sprawę, iż z powodu demografii możliwe, że po 2040 r. konieczne będzie dalsze podnoszenie wieku emerytalnego.
W czwartek w siedzibie Pracodawców RP odbyła się debata pt. "Długookresowa równowaga I filara FUS - czy potrzebne jest szybsze podnoszenie wieku emerytalnego i zmiana sposobu waloryzacji?".
Wiceszef resortu pracy, odnosząc się do tematu spotkania, stwierdził, że obecny sposób podnoszenia wieku emerytalnego jest optymalny. - Musimy pamiętać o jednej podstawowej kwestii. Do roku 2008 r. dużo mówiło się o podnoszeniu wieku emerytalnego, ale nikt tego nie zrobił - mówił.
Zobacz też: *10 najlepszych miejsc na emeryturę *
Dodał, że de facto pierwsze podniesienie wieku emerytalnego - niestety z dnia na dzień o 5 lat - nastąpiło od stycznia 2009 r. Wówczas w życie weszła ustawa o emeryturach pomostowych, zgodnie z którą część osób straciła prawo do wcześniejszej emerytury.
Dlatego też - mówił - kolejna zmiana dotycząca wieku przechodzenia na emeryturę musiała być wprowadzana bardzo spokojnie, w sposób "pełzający".
W ocenie Buciora pierwszej oceny tego, jak wdrażane są zmiany w systemie emerytalnym, będzie można dokonać w nadchodzącym roku. - Ustawa o emeryturach i rentach z FUS zakłada, że pierwszy przegląd podwyżki wieku emerytalnego do 67. roku życia, jak również reformy OFE, nastąpi w 2016 r. Wtedy też będziemy widzieli wyraźnie, jaki poziom tych zmian jest akceptowany społecznie i politycznie - mówił.
- Jak na zakres tematyczny przyszły rok zapowiada się pod znakiem dużej i zapewne burzliwej debaty dotyczącej wieku emerytalnego - dodał.
Biorąca udział w debacie Aleksandra Wiktorow - rzeczniczka ubezpieczonych, była szefowa ZUS, była wiceminister pracy podkreśliła, że zawsze była "fanką" zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Przekonywała przy tym, że wydłużanie wieku emerytalnego jest koniecznością, ale tempo tego podnoszenia nie może być za szybkie. - Podniesienie wieku emerytalnego jest koniecznością, ale jednocześnie trzeba mieć też świadomość, że ci ludzie muszą jednak gdzieś pracować - zaznaczyła.
Uchwalona w maju 2012 r. nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przewidywała, że od 2013 r. wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące każdego roku. Tym samym mężczyźni mają osiągnąć docelowy wiek emerytalny (67 lat) w 2020 r., a kobiety - w 2040 r. Nowe regulacje przewidują też możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częściową emeryturę.