Trwa ładowanie...

Gorąca dyskusja w Sejmie o 500+. "Potworne nieporozumienie"

Magdalena Kochan z PO zarzuciła przedstawicielom rządu, że program 500+ jest niesprawiedliwy. Twierdzi, że samotnym rodzicom jest trudniej o pieniądze. Wiceminister rodziny Bartosz Marczuk nazwał jej słowa "potwornym nieporozumieniem".

Gorąca dyskusja w Sejmie o 500+. "Potworne nieporozumienie"Źródło: East News, fot: Aleksandra Szmigiel/REPORTER
d2j9o24
d2j9o24

W piątek posłowie spotkali się w ramach sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny m.in. by podsumować realizację programu 500+. Emocji nie brakowało.

Dyskusję podgrzała m.in. posłanka Magdalena Kochan z PO. Stwierdziła, że "samotnego rodzica, który zarabia najniższą krajową, wykluczyliśmy z wszelkich świadczeń". Chodzi o obowiązujące kryterium dochodowe wynoszące 800 zł, które ogranicza przyznawanie pieniędzy na pierwsze dziecko.

Na te słowa stanowczo zareagował wiceminister rodziny Bartosz Marczuk. - Jest kryterium dochodowe na pierwsze dziecko 800 zł, 1200 zł przy dziecku niepełnosprawnym. Małżeństwa, samotni rodzice, mają dokładnie takie same kryteria - stwierdził.

Dodał, że "program jest ustawiony w sprawiedliwy sposób, nie dyskryminuje nikogo" - Pieniądze wędrują za dzieckiem. Mówienie, że program 500+ wykluczył samotnych rodziców jest potwornym nieporozumieniem - mówił Marczuk.

d2j9o24

Wiceminister dodał, że w ubiegłym roku 5,2 mld złotych z 500+ trafiło do samotnych rodziców. - Co piąta złotówka trafia do rodziców wychowujących samotnie dzieci. Nigdy po 1989 roku nie trafiło do samotnych rodziców tyle, co po wprowadzeniu programu - podkreślał Bartosz Marczuk.

Marczuk: pracujemy nad pakietem alimentacyjnym

W trakcie posiedzenia komisji dyskutowano także o sytuacji rodzin wychowujących niepełnosprawne dzieci. Wiceminister podkreślił, że ok. 220 tys. dzieci z niepełnosprawnością korzysta z programu 500+. - Oznacza to, że 95 proc. dzieci wychowywanych w rodzinach jest objętych programem - podsumował Marczuk.

Sporo emocji wzbudził także wątek niskiej aktywności kobiet na rynku pracy. Posłanka Monika Rosa z Nowoczesnej podkreślała, że aktywność zawodowa kobiet w wieku 25-34 jest najniższa od 19 lat. Informował o tym niedawno portal money.pl.

- Nie wiemy, czy te kobiety zdezaktywizują się na stałe, czy tylko czasowo. Fundamentem programu jest danie prawa wyboru rodzinom. Wierzymy w ludzi i wierzymy w Polaków, i dajemy im wolność wyboru - ripostował wiceminister Marczuk.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d2j9o24
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2j9o24