GPW znowu pokazała siłę
Po środowej sesji w USA wyniki podały Apple i eBay, w obu przypadkach raporty były lepsze od oczekiwań rynku.
24.04.2009 08:57
Na te wiadomości pozytywnie zareagowali inwestorzy amerykańscy, kontrakty na tamtejsze indeksy w czwartek przed południem zyskiwały nawet ponad 1%. To dodawało argumentów stronie popytowej na Starym Kontynencie. Dodatkowo przed 12:00 opublikowano istotne dane dotyczące produkcji przemysłowej oraz sektora usług w Eurolandzie. Okazały się lepsze od prognoz i pierwsza część czwartkowej sesji na europejskich parkietach była wzrostowa. Tyle pro wzrostowych bodźców wystarczyło polskim graczom, aby kontynuować zwyżki z poprzedniego dnia. WIG wystartował neutralnie, by po dwóch godzinach handlu znaleźć się na poziomach ok. 1% nad odniesieniem. Na rynek dotarły kolejne dobre wiadomości, tym razem z sektora finansowego. Lepsze od prognoz raporty za I kwartał 2009 przedstawiły angielski Barclays oraz szwajcarski Credit Suisse. Okazało się jednak, że siły strony popytowej wyczerpały się i po wyraźnych porannych zwyżkach nastąpił ruch boczny, który trwał niemal do końca notowań. I tak GPW była dość silna po południu, w
tym czasie w Europie zagościły gorsze nastroje, zwłaszcza po publikacji statystyk ze Stanów Zjednoczonych. O 14:30 dowiedzieliśmy się, że liczba bezrobotnych w USA zwiększyła się do 640 tys. t/t (poprzednio 613 tys. t/t). Największe negatywne wrażenie zrobiły jednak dane z tamtejszego sektora nieruchomości. Sprzedaż domów na rynku wtórnym w marcu spadła do 4,57 mln. (w lutym 4,71 mln). To spowodowało lekkie osunięcie się WIG-u na koniec sesji, który ostatecznie zamykał się +1%, podobnie jak WIG20. Obroty to niecałe 1,2 mld zł. GPW znowu potwierdziła swą siłę, wyróżniając się pozytywnie na Starym Kontynencie. Do dalszych wzrostów potrzebne chyba będzie jednak wsparcie największych giełd, a te na razie są w fazie krótkoterminowej konsolidacji.
Przedostatni dzień tygodnia, zgodnie z oczekiwaniami przyniósł niewielkie wzrosty. 1% zysku, wygenerowane przy obrocie 1,2 mld zł nie jest wynikiem imponującym jak na ostatnie wahania kursu, ale każda wzrostowa sesja oddala indeks od ograniczenia w postaci kanału bessy. Na wykresie ukształtowała się białą świeca o niewielkim korpusie i cieniach po obu stronach, sugerujących wyrównanie sił podczas trwania czwartkowej sesji. Po trzech dniach odreagowania mocnych spadków, kupującym udało się już odrobić ponad połowę ich zasięgu, co otwiera drogę do ataku na lokalne szczyty na poziomie 28 646 pkt. Sugerując się sygnałem Positive Reversal, o którym szerzej była mowa w poprzednim opracowaniu, istnieje duża szansa na kontynuowanie wzrostu. Kluczowym dla popytu będzie utrzymanie wsparć aktualnie przebiegających w okolicach 27 000 pkt i większe zaangażowanie kapitału w trakcie notowań. Z drugiej jednak strony, biorąc pod uwagę bliskość końca tygodnia oraz wykreśloną w czwartek szpulkę można się również spodziewać, że
w trakcie dzisiejszej sesji, strona podażowa będzie chciała zrealizować część zysków, co może doprowadzić do przynajmniej chwilowego testu wsparcia na opadającej linii trendu.
BM Banku BPH