Grecja i Portugalia znów straszą rynki akcji
Prawdziwy wstrząs przeżyły w dniu wczorajszym wszystkie światowe parkiety w reakcji na obniżenie ratingu Grecji i Portugalii przez agencje Standard & Poor’s. W efekcie wiarygodność kredytowa tych pierwszych znalazła się na poziomie „śmieciowym”, potwierdzając tym samym znaczące ryzyko ich niewypłacalności. Portugalia straciła dwie noty i może być kolejnym państwem, które będzie musiało prosić o międzynarodową pomoc.
28.04.2010 17:25
Warszawki parkiet nie mógł pozostać obojętny na tak znaczące impulsy i podążył od początku sesji na południe śladem wyraźnie tracących drugi dzień z rzędu europejskich indeksów. Skala spadków rosła by w południe - w kulminacyjnym momencie - przekroczyć 2 procent w przypadku WIG20. Dopiero doniesienia o możliwym rozszerzeniu pakietu pomocowego dla Grecji do 120 mld euro i wypowiedzi czołowych polityków uspokoiły nieco nastroje i złagodziły zapędy podaży. Rodzącemu się w Europie popołudniowemu optymizmowi towarzyszyło wyraźne odbicie indeksów i powrót powyżej wczorajszych zamknięć. Szczególnie spektakularne odbicie zaliczył portugalski indeks PSI20, który po porannym sześcioprocentowym spadku wrócił do punktu wyjścia. Ostatnia faza handlu to ponowny atak sprzedających, którzy zepchnęli na kończącym sesje fixingu WIG oraz WIG20 odpowiednio 1,75 i 1,94 procent w dół.
Rynek na południe poprowadziły m.in. KGHM, Pekao, PKNOrlen, Lotos, PGE i TPSA. Nieco lepsze od rynkowych oczekiwań wyniki kwartalne BRE Banku nie pomogły kursowi, który stracił na finiszu ponad 2 procent. Z kolei większej przeceny uniknęły dzisiaj akcje Cersanitu i PGNiG, które wciąż pozostaje jedną z najsłabszych spółek z WIG20.
Lepszymi wynikami w pierwszym kwartale pochwalił się przed sesją Budimex, który zapowiedział poprawę sprzedaży oraz zysku na wszystkich poziomach w tym roku. W dodatku spółka zapowiedziała 6,8 PLN dywidendy na akcje, co ośmieliło kupujących, którzy nie pozwolili na spadek jej wyceny.
Statystyka sesji potwierdza kiepskie nastroje, przez które aż 69 procent wszystkich notowanych w Warszawie spółek straciło dzisiaj na wartości.
Zatrzymanie przeceny powyżej obszaru 2450-2460 punktów dla WIG20 nie przesądza jak na razie sytuacji rynku w nieco dłuższym terminie. Z drugiej jednak strony zejście rynku ponownie w okolice ubiegło tygodniowych minimów, potwierdzone w dodatku sporym wolumenem wskazuje, że krótkoterminowo kontrolę nad rynkiem zdają się obecnie utrzymywać niedźwiedzie. Rozwój sytuacji na GPW jest w chwili obecnej ściśle uzależniony od mocno rozchwianych giełd europejskich, gdzie sytuacja nawet w trakcie jednego dnia zmienia się jak w kalejdoskopie. Motyw Grecji i innych słabszych członków strefy euro może na najbliższych sesjach być wciąż powodem dużej ich zmienności.
Opracowanie:
Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK