Grecja: Przedstawiciele trojki nalegają w sprawie dalszych oszczędności

Grecki premier Antonis Samaras spotkał się w piątek z przedstawicielami Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Europejskiego Banku Centralnego i Komisji Europejskiej, którzy naciskali na wprowadzenie nowych oszczędności w zamian za pomoc międzynarodową.

Grecja: Przedstawiciele trojki nalegają w sprawie dalszych oszczędności
Źródło zdjęć: © AFP | Louisa Gouliamaki

27.07.2012 | aktual.: 27.07.2012 16:25

W tym tygodniu przedstawiciele KE, MFW i EBC, czyli trojki, przeprowadzili nowy przegląd reform wdrażanych przez rządzącą zaledwie od ubiegłego miesiąca koalicję Samarasa. Jeśli ich raport, spodziewany we wrześniu, będzie niekorzystny dla Aten, kraj nie otrzyma kolejnej transzy pomocy i będzie mu grozić wyjście ze strefy euro.

Jednocześnie Reuters podał z Brukseli, że strefa euro pracuje nad "rozwiązaniem ostatniej szansy", by uniknąć takiego scenariusza, tzn., by Grecja mogła zachować wspólną walutę. Chodzi o dalsze ograniczenie greckiego długu zagranicznego. Reuters pisze, że Europejski Bank Centralny i banki centralne krajów strefy euro przygotowują się do ewentualnego odpisania części greckiego zadłużenia (np. 30 proc.) i byłyby gotowe na straty z tym związane. To mogłoby się wiązać z koniecznością ich dokapitalizowania - pisze Reuters, zwracając uwagę zwłaszcza na najbardziej obciążone greckimi wierzytelnościami banki Francji, Malty i Cypru.

Chodziłoby o zmniejszenie greckiego zadłużenia publicznego o 70-100 mld euro z obecnego poziomu ok. 220-230 mld euro, tak by dług spadł do ok. 100 proc. PKB, czyli poziomu, który jest łatwiej finansować. Eksperci oceniają, że jest to "ostatnia szansa" dla Grecji, bowiem obecny cel ograniczenia długu do 120 proc. do roku 2020 jest uznawany powszechne za "nie do zrealizowania". Już w lutym, w ramach drugiego pakietu ratunkowego, strefa euro zadecydowała o redukcji długu greckiego przez prywatnych wierzycieli o 107 mld euro.

Rzecznik rządu Simos Kedikoglu powiedział, że w piątek inspektorzy trojki EBC-KE-MFW w czasie trwającego ok. godziny spotkania w Atenach rozmawiali z Samarasem o "inicjatywach, które należy podjąć, by zapewnić realizację krajowego programu" oszczędności.

Dzień wcześniej z greckim premierem spotkał się szef Komisji Europejskiej Jose Barroso, który powiedział, że Grecja pozostanie w strefie euro, ale musi poprawić stan finansów publicznych i gospodarki.

Pogrążona w długach Grecja jest uzależniona od pomocy partnerów ze strefy euro i MFW. Dwa pakiety pomocy dla Aten wynoszą około 240 mld euro na lata 2010-2014.

Samaras liczy, że w 2013 i 2014 roku wprowadzi reformy, które mają przynieść 14,5 miliarda euro oszczędności. Choć nie podano żadnych szczegółów, analitycy twierdzą, że należy się liczyć z kolejnymi redukcjami rozmaitych świadczeń.

W ramach programu oszczędności Grecja zdołała m.in. znacznie zmniejszyć deficyt budżetowy z 15,8 proc. w 2009 roku do 9,1 proc. w roku ubiegłym. W tym roku grecka gospodarka może jednak skurczyć się o 7 proc. PKB, co oznacza łączny spadek o 20 proc. w ciągu pięciu ostatnich lat. (PAP)

kot/ ro/

Źródło artykułu:PAP
długtrojkagrecja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)