Grecja znów mocno niepokoi rynki

Ostatnia sesja w minionym tygodniu przebiegała w słabych, zmiennych nastrojach Kurs czerwcowej serii kontraktów terminowych wystartował na minusie z poziomu 2 157 pkt. Do godziny 14 trwała nudnawa konsolidacja w przedziale 2 147 – 2 162 pkt, po czym podaż zaatakowała spychając kurs do 2 141 pkt.

Grecja znów mocno niepokoi rynki
Źródło zdjęć: © BM BPH

14.05.2012 | aktual.: 14.05.2012 13:43

Jednak strona kupująca podjęła próbę obrony środowych minimów, co przełożyło się na skromne odbicie, które trwało do końca sesji i zakończyło się na 2 154 pkt. W miniony piątek nie było zbyt wielu interesujących publikacji makroekonomicznych. W USA podano odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan za maj, który wzrósł z 76,4 pkt do 77,8 pkt. Jednak ciekawsze były prognozy makroekonomiczne KE, z których wynika, że tempo wzrostu PKB w Polsce w 2012 r. wyniesie 2,7% (poprzednia, lutowa prognoza to 2,5%).

W piątek na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się druga z rzędu świeca szpulka, ulokowana w okolicach minimum tygodniowych. Strona popytowa wybroniła minimum środowe na 2 142 pkt, jednak styl obrony oraz minimalny zakres odbicia świadczy o braku odwagi do windowania kursu. W tym kontekście kolejna runda spadków wydaje się znowu możliwa. O takiej możliwości informuje średnioterminowy ADX, który z każdą kolejną sesją umacnia wartości przy podażowym układzie linii +DI oraz –ID. Z kolei argumentami popytowymi są: obrona poziomu 2 410 pkt, gdzie znajduje się dolne ograniczenie krótkiej konsolidacji z grudnia oraz stycznia. Drugim argumentem pozostaje RSI, który mimo nacisku strony podażowej – broni dolnego swego zakresu zmian na głównym rynku wzrostowym. Przedłużające się spadki kursu, które trwają od początku lutego wydają się być słabe w relacji do silnej i szybkiej fali wzrostowej ze stycznia.

Obraz
© Wykres indeksu WIG20

W tym kontekście pojawia się wrażenie, że dotychczasowy spadek kursu jest kontrolowaną przez popyt korektą i ta strona rynkowa wyczekuje na pretekst do rozpoczęcia zwyżki. Tyle AT, jednak utrzymująca się niepewność odnośnie kontynuacji planu naprawczego w Europie nie sprzyja rynkom. A zatem obecnie wydaje się być bardziej zasadne pytanie, nie z jakiego poziomu odbicie może się rozpocząć, ale kiedy się rozpocznie i jakie wydarzenie go poprzedzi.

Wsparcie: 2142, 2135, 2117
Opór: 2211, 2218, 2250

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)